Pieńkowa Dama pisze:Wszystko zależy od kierownika i współczuję Wam ,którzy jesteście źle wynagradzani za pracę. Jesteśmy we dwie 500 +, ZR, DM, DE, stypendia, KDR, FA. W okresie zasiłkowym zawsze mamy pomoc stażystów. Kierownik to z nami ustala ile osób potrzebujemy itd. Za każde dodatkowe zadanie są dodatkowe pieniądze. Z nami było ustalane czy chcemy pracownika do 500 + czy będziemy ogarniać to we dwie plus stażyści. W okresie zasiłkowym zdarza się, że zostajemy po godzinach ale odbieramy to jako dni wolne potem. Tak się organizujemy, że jak najwięcej spraw załatwić w godzinach pracy. Osobiście uważam, że w tym względzie to z kierownikami należy rozmawiać. Gdybym miała tyle obowiązków za najniższą krajową ogarniać, to już bym dawno tę pracę rzuciła.
tylko pozazdrościć takiego kierownika. U nas zostajemy po godzinach i za same nadgodziny nic mamy. Jak się samemu nikt nie odezwie że ktoś by sie przydał to byłoby najlepiej ogarniac bez pomocy. W zeszłym roku był w gorącym okresie dodatek, ale szczerze powiem że przez około miesiąc trzeba było zostawać po godzinach. A inni pracownicy nie zostawali po godzinach i mieli taki sam dodatek więc w tej pracy nikt nie widzi tego co się robi!