A u nas sąd wydaje (lub nie) zgodę w porozumieniu z placówką (czyli zawsze ostateczną pozostawia dyr placówki). Bywa, że na jedną noc decyduje dyr po konsultacji z pedagogiem (syt. rodzinna, szkolna), pracownikiem socjalnym (znajomość sytuacji w domu), wychowawcą (sytuacja wychowanka).
Niektórzy (różne sądy rodzinne) są zdania, że skoro sprawujemy bezpośrednią pieczę to mamy uprawnienia do decydowania o dłuższym urlopowaniu również - jednak myślę, że nic nie szkodzi jak środowisko dziecka \"prześwietli\" więcej instytucji
