Nie dziwię się że Pani premier stać aby po 500 zł na dziecko dawać. Obawiam się, że te pieniądze znajdzie z oszczędności gdy wielu pracowników socjalnych straci pracę
To nie jest śmieszne. Najnowszy zapis ze strony MRPiPS: Minister Rafalska zaznaczyła, że świadczenie wychowawcze 500 zł to nie zasiłek. – Chcemy, aby rodziny wychodziły z systemu pomocy społecznej.
tacy specjaliści jak pracownicy socjalni, doradzający innym jak maja żyć, szydzący często z bezradności klientów, na pewno poradzą sobie z takim bezrobociem .. na pewno szast prast zaraz znajdziecie prace.
Wątpię. Oni znają się tylko na pomocy społecznej. Trudno będzie im zatrybić w sektorze prywatnym. Raczej nie są otwarci na nowe wyzwania. Jeśli nie trafią ponownie do branży to będzie im źle. Nie znają realiów i prawdziwej ciężkiej pracy jaką wykonuje 70% społeczeństwa opartej na efektywności, wymagającej kreatywności, dyspozycyjności i mobilności.
A może w końcu się odważę przejść " na swoje ". Samemu trudno podjąć decyzję o zwolnieniu się. Mając umowę na stałe itp itd. A kusi, kusi bycie niezależnym. Mąż od kilku lat pracuje sam na siebie i jak to mówi " nie wyobraża sobie mieć znów szefa ". Bywa różnie, ale niezależność jest git. Wiadomo wszystko ma swoje plusy i minusy, ale może w końcu bym się odwazyla