To już inna bajka. Jak znam życie zawalą was nowymi zadaniami związanymi z przyznawaniem tej kasy o kontrolowanie tego jak jest wydawana. Oczywiście pensje pozostaną takie same. Coś odejdzie, coś nadejdzie.
Może to wyjdzie na dobre , a może okaże się błędem - czas pokaże , ale jest szansa na zmianę. Ważne , że tam na Górze pracują i coś chcą zmienić, dostrzega się problemy, a nie udaje , że jest dobrze, pięknie i kolorowo. Zauważam, że jako naród mamy skłonność do narzekania, a przede wszystkim krytykowania innych i to już przy starcie.
Nie stracimy pracy, zmieni się tylko jej specyfika. Jak już wielu napisało w końcu będzie czas na porządna pracę socjalną, na to by być wsparciem w codzienności a nie gnić w papierach....
Przestańcie! Wyluzujcie! Jest w końcu szansa na zmniejszenie środowisk do 50 na jednego, a przecież na pierwszym miejscu jest praca socjalna. Nie wierzę, że ludzie przestaną do nas przychodzić. Większość z nich myśli że pieniądze rozwiążą ich wszystkie problemy- dobrze wiecie że to nieprawda. Ja uważam że dobrze. Może w końcu przestaniemy być typowymi urzędnikami zajmującymi się pisaniem decyzji.
Nie sądzę żeby te posty w których prac. socj. boją się utraty pracy pisali rzeczywiście pracownicy, ponieważ oni znają realia pracy i wiedzą, że takowej nam nie zabraknie. Myślę że piszą je osoby nie znające wogóle realiów pracy prac. socjalnych a postrzegający nas tylko przez pryzmat przyznawanych zasiłków. Ja osobiście ucieszyłabym się, że nie muszę wypełniać aż tyle druków wywiadów tylko dla przyznania pomocy finansowej a miała więcej czasu na pracę socjalną z osobami które faktycznie potrzebują pomocy a nie tylko pieniędzy na nowy gadżet.