Pytanie do pani dzibar i nie tylko... - HYdE PaRK

  
Strona 1 z 1    [ Posty: 5 ]

Napisano: 16 sie 2016, 21:57

Pani dzibar pisze w jednym z postów
"Nelli Rokita pracuje nad książką, w której opowie m.in. o swojej walce z rakiem. Była polityk zdradza, że siłę daje jej czytanie Biblii i ćwiczenie jogi. - Jest lepiej, ale walczę cały czas z chorobą - mówi w rozmowie z "Super Expressem"(..)
Była poseł planuje wiosną wydać książkę, w której znajdą się porady psychologiczne i recepty na prowadzenie zdrowego stylu życia. Sama Nelli Rokita podkreśla, że w walce z chorobą pomogła jej rozmowa z Bogiem. - Czytam codziennie Biblię. Ćwiczę również jogę. Te kwestie dają mi niesamowitą energię - opowiada w "SE".[ za:dzibar,Biblia,forum.ops.pl]
-------------------
Szczerze współczuję choroby, to bardzo przykre, nie mniej w tym akurat przypadku moją uwagę zwróciło stwierdzenie " czytanie Biblii i ćwiczenie jogi..."
Bardzo mnie interesuje ten wątek, ponieważ jestem na niemalże 100% przekonana, że nie ma tu konsensusu. Nie ma też co prawda, ( z tego co wiem) oficjalnej wypowiedzi Magisterium Kościoła, która mówiłaby, że joga jest grzechem, albo by jej zakazywała- są jednak opinie wielu teologów i duszpasterzy, które zauważają sprzeczność jogi, przynajmniej tej klasycznej, z religią chrześcijańską. W powszechnej opinii panuje przekonanie, że tradycja chrześcijańska odrzuca tę formę medytacji, że względu na zbyt wiele tajemniczych zjawisk, jak choćby nadzwyczajne moce sidhdhi.
Wobec powyższego, interesuje mnie też ewentualny Poradnik psychologiczny- który będzie napisany. To może być ciekawe.Nie powiem.
Pani dzibar, pani często powołuje się na słowo Biblii, w cytowanym przykładzie zdaje się nie dostrzegła dysproporcji w zestawieniu" Biblia- Joga", co rzeczywiście Pani o tym sądzi i co Wy Państwo o tym sądzicie. Jest to możliwe ?
Anioł


Napisano: 17 sie 2016, 12:39

https://pl.wikipedia.org/wiki/Biblia
https://www.victory.org.pl/zwycieski_pla ... biblii.pdf
Osobiście korzystam z Biblii Tysiąclecia i zwycięskiego planu czytania Biblii.

Przeszłam w życiu bardzo trudne chwile i Biblia była dla mnie ( i jest ) tą najważniejszą księgą, która zawiera Pismo Święte.
Nie są to slogany, ja również piszę książkę w której z pewnością się do roli Biblii odniosę.
Nie jest przypadkiem, że założyłam post pt. Biblia
Nie jest przypadkiem, że wszystkim pracownikom socjalnym "zalecam" przynajmniej 1 w życiu przeczytanie Biblii.

Znam wiele przypadków uzdrowienia poprzez czytanie i studiowanie Biblii;
ja sama jestem jednym z nich ( a lekarze chcieli mnie wysłać na oddział paliatywny!)

Każdy człowiek ma wolna wolę - przecież nikt nie morze nas zmusić ani do świadomej wiary, ani tym bardziej do czytania Słowa Bożego.


Nie zamierzam tutaj nikogo przekonywać bo nie jestem osobą kompetentną, jestem natomiast świadomym katolikiem - codziennie wg planu czytam ( a przynajmniej staram się)
Nie jest to możliwe aby określić co nam daje czytanie bo dla każdego plan Boży jest inny natomiast w moim przypadku Biblia pozwoliła mi zrozumieć własną tożsamość, raz na zawsze ustalić priorytety no i dzięki Niej mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwa.

To jest Księga, która wywiera bardzo duży wpływ na człowieka, a stosowanie się do słowa Bożego po prostu uzdrawia - krótko rzecz ujmując
Dzidka
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Od: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Strona WWW: http://vp.pl
Lokalizacja: Gliwice, Polska

Napisano: 17 sie 2016, 13:00

I jeszcze jedno aniołku, nie wywołuj już mojego imienia, nie zamierzam z tobą dyskutować ponieważ nie mam do ciebie zaufania
Dzidka
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Od: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Strona WWW: http://vp.pl
Lokalizacja: Gliwice, Polska

Napisano: 17 sie 2016, 13:22

Skupiła się Pani na znaczeniu Biblii- mi chodziło o inne refleksje, ale ok, ciekawie Pani pisze, nie mniej ja z połową się nie zgadzam, czyli mam inne zdanie.
Pani pisze "Znam wiele przypadków uzdrowienia poprzez czytanie i studiowanie Biblii"- nie wydaje mi się aby było to możliwe. Czytanie i studiowanie Biblii nie uzdrowi człowieka.

Szanując Pani życzenie. Nie będę juz panią wywoływać do tablicy.
Anioł

Napisano: 18 sie 2016, 17:47

dzibar pisze:I jeszcze jedno aniołku, nie wywołuj już mojego imienia, nie zamierzam z tobą dyskutować ponieważ nie mam do ciebie zaufania
https://www.dwubiegunowa.net.pl/2014/01/ ... -niz-leki/
Gość



  
Strona 1 z 1    [ Posty: 5 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x