Re: NK- obsługa administracyjna

Wybrane tematy:
studia praca socjalna ustawa o przeciwdziałaniu przemocy wniosek do ZK Co powinna zrobić szkoła??? Procedura niebieskiej karty - prawa i obowiązki Ankieta Asystent Rodziny
~Matylda

Re: NK- obsługa administracyjna

Post autor: ~Matylda »

Kto zajmuje się obsługą administracyjną, czy taka osoba ma nowy zakres czynności i zmniejszony wcześniejszy zakres obowiązków. U nas prac. soc. ma dodatkowo bez wynagrodzenia, i teren jak pozostali.
~lotsy

Re: Re: NK- obsługa administracyjna

Post autor: ~lotsy »

widzisz jakiś problem? a Pan Duda nie widzi!
~kiki

Re: Re: NK- obsługa administracyjna

Post autor: ~kiki »

U nas wygląda to tak, że pracownik socjalny obsługuje wszystko i to jego problem, czy wyrabia się, czy też nie... wszystkie inne obowiązki pozostają bez zmian! Chore, ponieważ obsługa ZI wymaga dużo czasu i wysiłku.
~anna

Re: Re: NK- obsługa administracyjna

Post autor: ~anna »

oj wiem coś o tym - ledwo zipię ...zip ...zip :)
~ex

Re: Re: NK- obsługa administracyjna

Post autor: ~ex »

tez zap...sam
~Gosia

Re: Re: NK- obsługa administracyjna

Post autor: ~Gosia »

Ja też robię wszystko sama i zero wsparcia od strony innych pracowników Zespół + teren = roboty od choroby i żadnej premii podwyżki czy dodatku za najniższą krajową ......................
~~nova

Re: Re: NK- obsługa administracyjna

Post autor: ~~nova »

Ja też wszystko muszę sama. Dobrze że mam wsparcie we współpracownikach na których pomoc zawsze mogę liczyć bo na przewodniczącą zespołu nie mam co liczyć. Ja mam wszystko robić. Jak z nią ustalam co i jak to nic z tego nie wynika (ja mam pisać a ona kiedyś przyjdzie to pomoże pouzupełniać dokumenty tzn podpisze się, jej jak nie ma tak nie ma, a później się okazuje że robię wszystko źle. Ostatnio chciałam ustalić kogo wzywam na zespół (i na którą godzinę) i których członków zawiadamiam. Żeby o niczym nie zapomnieć wszystko notowałam w kalendarzu a teraz się okazuje że były inne ustalenia i ja źle pisałam wezwania. A w kalendarzu mam zapisane \"jak krowie na rowie\" że innych ustaleń nie było. No ale cóż tak to bywa. Ja nie mam nic przeciw temu żeby obsługiwać zespół pomimo że ta obsługa czasami przerasta moje kompetencje i moje możliwości czasowe pracy ale niech ta współpraca z przewodniczącą będzie normalna. A nie że ja wszystko robię źle nawet to co było ustalane. A przewodnicząca tylko przyjdzie na ostatnią chwilę nawet nie zajrzy do teczek coś pogada na zespole na wstępie a referować sprawy bieżące i to co jest zrobione to ja, i ja muszę się produkowć co by tu zaproponować do dalszych działań zespołu no bo jakieś ustalenia musimy podjąć. A na końcu jeszcze się skarży że ja jestem nieprzygotowana. No to sie wyżaliłam a teraz biorę się do roboty. bo znowu będę musiała w domu nadrabiac zaległości. Pocieszające w tym wszystki jest to że nasza praca nie idzie na marne. Pomagamy ludziom i to jest najważniejsze:)
~Ola

Re: Re: NK- obsługa administracyjna

Post autor: ~Ola »

To masz dokładnie jak ja!! :)
~anna

Re: Re: NK- obsługa administracyjna

Post autor: ~anna »

oj to ja chyba muszę zmieić strategię - bo jestem przewodniczącą ale angazuję się w każdą akcję związaną z działanością ZI i każdą GR dotego niemal całą dokumentację sporządzam sama :)
~Iwona

Re: Re: NK- obsługa administracyjna

Post autor: ~Iwona »

To uważaj, bo obsługa zaczyna już skargi ponoć nagminnie pisać do Burmistrzów/Prezydentów - skończy się to wykorzystywanie niedługo...
ODPOWIEDZ