Napisano: 24 wrz 2015, 13:45
Ona111 z tego co zauważyłam nie jesteś pracownikiem pcpr, ani ops tylko rodziną zastępczą, więc może dla ciebie - jest to nielogiczne, ale art. 5 ust. 1 pkt 1 ustawy mówi, że ustawę stosuje się do "osób posiadających obywatelstwo polskie, mających miejsce zamieszkania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej" W 2 ustępie jest wskazany wyjątek dotyczący jednakże jedynie usamodzielnionych wychowanków.
W art. 42 ust. 4 - 6a wprawdzie nasz kochany ustawodawca mówi o możliwości "sprawowania pieczy" poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, ale nie jest to równoznaczne z prawem do świadczeń. Uważam, że gdyby nasz ukochany resort chciał, żeby rodziny zastępcze dostawały świadczenie będąc za granicą przez okres dłuższy niż np. pobyt na wczasach w Chorwacji to winien to również zapisać tak jak zapisał w przypadku usamodzielnionych wychowanków.
Właśnie mam taki sam przypadek - jak ty pcpr-pcpr-ku i nie wiem co począć. Myślę już o tym, aby uchylić decyzję z dniem wyjazdu za granicę, poprosić rodzinę aby złożyła nowy wniosek zawierający jej zagraniczny adres i określający czas pobytu za granicą - odmówić powołując się na art. 5 ust. 1 pkt. 1, poprosić, aby się odwołała do SKO - poczekać na rozstrzygnięcie i zrobić co każe SKO.
Bo wyobraź sobie Ona111, że my urzędnicy tak mamy, że gdy przyjdzie kontrola z NIK lub RIO lub diobli wiedzą skąd - to jeśli ta kontrola stwierdzi, że przyznałaś świadczenie niesłusznie - "niezgodnie z prawem" to mamy bardzo duże nieprzyjemności, łącznie z finansowymi. Posiadanie rozstrzygnięcia SKO zawsze jest traktowane jak tarcza obronna. Świadczenie idzie zawsze nadpłacić, a w drugą stronę już jest dużo gorzej - chociażby zapis który wprowadziła ta wychwalana przez ciebie ustawa - o naliczaniu odsetek od nienależnie pobranych świadczeń. Jak byliśmy w pomocy społecznej to odsetek od świadczeń nie naliczało się.