Pomocy, pomocy!
Mam taka sytuacje do rozstrzygnięcia: Kobieta ma trójke dzieci z mężem, z którym jest w trakcie rozwodu, nie ma separacji. Teraz ma czwarte dziecko z konkubentem. Mąż siedzi za granicą, wysłałam do ROPSU - w rozmowie z Ropsem kazali do wniosku wpisać wszystkich - mąż, konkubent, wszystkie dzieci. Po dwóch miesiacach pismo z Ropsu, ze na najmłodsze dziecko nie ma koordynacji, ponieważ mąż nie jest jego ojcem. Chce wydać decyzję na to dziecko, ale czy traktować je jako pierwsze i wołać dochodu, czy jako czwarte dziecko i przyznać bez dochodu??