Minion pisze:Dla tej Pani najlepiej żeby składała wniosek w październiku (wtedy ma czas do grudnia na doniesienie dokumentów) albo żeby składała tylko na te dzieci na które ma alimenty a na to dziecko na które nie ma żeby złożyła dopiero jak będzie wyrokcytrusek pisze:Tak tak gość nie jest jej mężem. Ona wiecznie bez dochodu (bo nie pracuje) więc zawsze składa wniosek na wszystkie dzieci, tylko że do tej pory tego gościa dochody udało jej się wyciągnąć. Teraz ponoć nie wie nawet gdzie jest bo gdzies wyjechał. Po mimo tego kłóci się, że jej się nalezy na każde dziecko.. Ja jej właściwie tak powiedziałam, że muszą być alimenty i koniec. Ale ona to awanturnica i z krzykiem że to jest chore, skoro ona stara się o te alimenty od marca 2017r., a to nie jej wina przecież że rozprawę wyznaczyli na lipiec, gość się nie stawił i znowu jej odroczyli do listopada 2017r.
To nawet jak jej zrobię wezwanie, że w ciągu 3 mc ma mi dostarczyć wyrok, to jak sie podzieje tak jak teraz, ze gość się nie stawi to będzie przecież ta sama sytuacja i poleci wniosek w tej wkest.
To co przeczytałaś/eś to jest stary podręcznik na stary okresŚwieżynka pisze:Czy ktoś z Was widział nowy podręcznik dla samorządowców? na stronie 9 jest informacja, że osoba samotnie wychowująca dziecko nie musi mieć zasądzonych alimentów... zgłupiałam już przez to wszystko...