skierowanie sprawy do sądu w sprawie odpłatności za DPS - Domy Pomocy Społecznej, Zakłady Opiekuńczo-Lecznicze

[~Niepewna]

Postanowilam sie umowic na wywiad rodzinny.....przeczytalam duzo postow z calego forum i naprawde nie wiem kto ma racje!
Moja sytuacja moze nie jest zla ale mamy plany na przyszlosc i po oplaceniu wszystkiego nie zostaje wiele!
Kasia co bierze sie pod uwage podzas wywiadu rodzinnego,ale tak naprawde???

[~kasia]

wrzuciłam temat na główną stronę. liczę na to że tam wypowie się więcej osób i może coś podpowiedzą.

[~Niepewna]

Tak tyle wiem ze przedstawic moge wszystko ale odliczyc nikt mi juz nie odliczy,zreszta nie wazne ......zarobkow meza nie przedstawie bo odszedl! Wiec niewiem czy w tym momencie wywiad ma jakis sens,no chyba ze sie myle!

[~ela]

odszedł...? praciwnik MOPS który prowadzi tą sprawe i to przeczyta na pewno uwierzy...

[~Karolina]

trochę to śmiechu warte.
Ty umieściłaś dziadka w DPS? może MOPS tak nalegał na Twoją odpłatność bo po prostu nie posiadał już środków na ten cel.
Ludzie myślą że mamy do dyspozycji studnie bez dna i możemy dawać na wszystko. Jeżeli Twój mąż odszedł to świadczy to o nim i o dysfunkcji w Waszej rodzinie.
Jak się podejmuje decyzje to należy wziąć odpowiedzialność za ich skutki.

[~Niepewna]

Dysfunkcja rodziny,no moze!Nie twierdze ze bylo dobrze ale ciekawe czy wasi mezowie ot tak
chcieliby oddawac 1300zl miesiecznie .Nikt mnie wtedy nie poinformowal ze cene moge negocjowac czy cos w tym stylu.Dla was chec placenia mniej to od razu miganie sie od odpowiedzialnosci....ale tak jak juz wczesniej pisalam dziadek przepracowal 43lata i teraz gmina dla niego nie ma zlamanego grosza!Brawo to jest polska ktora zatrudnia znieczulice

[~Niepewna]

Zastanawiaja mnie wasze gadki typu \"ludzie myślą że pomoc społeczna to lek na całe zło.\" i \"ludzie myślą że mamy do dyspozycji studnie bez dna i możemy dawać na wszystko\" to nie chodzi o to ,wydaje wam sie ze macie wladze i ze to wy socjalni decydujecie ale tak nie jest!Wasze podejscie i znieczulica mnie dziwi oraz stwierdzenia typu \"prosze mi tu nie plakac bo to nie ma wplywu na moja decyzje\" To jest pracownik socjalny ktory jest po to by ludziom pomagac,dla mnie zart!Takim nierobom zulom sie nalezy i oni dostaja na swoje winko od OPSu a czlowiek ktory pracowal cale zycie ma zobowiazac swoja rodzine,ci ktorzy sa swiadomi i nawet gdy chca zamieszkac w DPSie sie na to nie decyduja bo rodziny obciazac nie chca i wegetuja!Ludzie maja nie wrzucac wszystkich pracownikow socjalnych do jednego worka ale wy mozecie z czystym sumieniem wszystkich ludzi zgarnac do jednej szufladki \"maja kase a nie chca placic,niech sie zajma swoja rodzina albo niech opiekunke wynajma,ewentualnie prosze umiescic w prywatnym domu opieki ale pytam dlaczego osoba starym,schorowanym ktore naprawde potrzebuja specjalnej opieki sie od panstwa nic nie nalezy! Czytam wasze wypowiedzi i to one sa smiechu warte a nie moja sytuacja rodzinna,w kazdym zawodzie powinno sie zachowac troche człowieczenstwa a nie stac sie maszyna bo kierownik karze!

[~Kasia]

O CZYM TY MÓWISZ?
PRACOWNIK SOCJALNY TO NIE ŚWIĘTA KROWA!!! POWTARZAM TO PORAZ KOLEJNY!!! ROBI TO CZEGO WYMAGA KIEROWNIK. KIEROWNIK KIERUJE PRACA ZGODNIE Z WYMAGANIAMI DYREKTORA A DYREKTOR MA ROBIĆ TAK ŻEBY BURMISTRZ/PREZYDENT BYŁ ZADOWOLONY! TRUDNO TO POJĄĆ? SĄ GMINY GDZIE NA UMIESZCZENIE W DPS SIĘ CZEKA MIESIĄCAMI BO GMINA NIE MA Z CZEGO DOPŁACIĆ DO MIESZKAŃCA. WIEM O CO CI CHODZI ALE ZROZUM, JAK MNIE NA COŚ NIE STAĆ TO TEGO NIE KUPUJE. NIE TYLKO TWÓJ DZIADEK PŁACIŁ PODATKI. MOJA BABCIA RÓWNIEŻ PŁACIŁA, PŁACI I PŁACIĆ BĘDZIE. RESZTA RODZINY TAK SAMO. TYLKO NIC Z TEGO NIE WYNIKA. JEŻELI PRACOWNIK SOCJALNY POWINFORMOWAŁ CIĘ ŻE TO DO NIEGO NALEŻY DECYZJA >>TYLKO I WYŁĄCZNIE OD NIEGO<< TO CHYBA MAJĄ DZIWNĄ HIERARCHIĘ.
MAMY BUDŻET I TO MA NAM WYSTARCZYĆ. NIKT TAM DO NIEGO NIE DOŁOŻY W PRZECIĄGU ROKU.
POSZŁAŚ KOBIETO DO \'SKLEPU\' I DZIWISZ SIĘ ŻE NIE CHCĄ CI SPRZEDAĆ LIZAKA ZA PÓŁ CENY TYLKO DLATEGO BO CI SIĘ PODOBA I TAK CI PASUJE.
ZROZUM, TO NASZA PRACA. SAMOTNE MATKI BEZ DOCHODU DOSTAJĄ PO 200-300ZŁ ZA ŻYCIE BO NIE MOGĄ ZNALEŹĆ PRACY Z UWAGI NA MAŁE DZIECKO. I KAŻDY ZDAJE SOBIE SPRAWĘ Z TEGO TO NAWET NA POŁOWĘ JEJ POTRZEB NAJWAŻNIEJSZYCH NIE WYSTARCZY.

[~Kasia]

JEŻELI STAĆ CIĘ NA PRAWNIKA TO USTAL Z NIM WERSJĘ I TWARDO SIĘ JEJ TRZYMAJ. ALBO DAJ MU PEŁNOMOCNICTWO I NIECH ON CIĘ REPREZENTUJE PRZED OPS. DUŻO MARUDZISZ MAŁO ROBISZ. ALBO WYSTĄP DO SĄDU I TAM USTAL WYSOKOŚĆ ALIMENTACJI. MYŚLĘ ŻE ZAŁATWISZ TO NA JEDNEJ SPRAWIE W NIEDŁUGIM OKRESIE. ALBO DOGADAJ SIĘ Z KIEROWNIKIEM I SPROWADŹ NA ZIEMIĘ SOCJALNEGO. TYLKO TO MOGĘ CI PORADZIĆ. NIESTETY NIE MAM MOCY ZMIENIĆ DECYZJI O ODPŁATNOŚCI.

PS. ZANIM UMIEŚCIŁABYM KOGOŚ Z RODZINY W DPS USTALIŁABYM Z MĘŻEM I RESZTĄ RODZINY WSZYSTKIE SZCZEGÓŁY.

NIE IRYTUJ SIĘ TYLKO POCZYŃ JAKIŚ KROK.
JA SWOJE POMYSŁY JUŻ CI NAPISAŁAM.

[~Kasia]

https://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/4 ... cznej.html