skierowanie sprawy do sądu w sprawie odpłatności za DPS - Domy Pomocy Społecznej, Zakłady Opiekuńczo-Lecznicze

  
Strona 10 z 14    [ Posty: 131 ]

Napisano: 24 sty 2011, 12:51

Tak,tak oczywiscie ja to rozumiem ze PS to nie swiete krowy ale moim zdaniem tez ludzie i nie powinni sie w ten sposob odnosic do innych,tym bardziej jesli znajduja sie w trudnej sytuacji zyciowej!
Reszta rodziny nie doplaci ani grosza bo nie maja i nie chca a ja ani nikt ich nie zmusi a wtedy z mezem nie widzielismy innego wyjscia (bo tez nam go nie dano) wiec zapadla taka decyzja dla dobra dziecka ale teraz moj maz tego nie wytrzymuje i ja nic na to nie moge poradzic.Nie twierdze ze mozesz dzieki mojemu marudzeniu zmienic wysokosc odplatnosci ale szukam porady i niestety co druga wypowiedz jest taka ze wychodze na beszczelnego kreciarza co ma kase a nie chce dac!
~Niepewna


Napisano: 24 sty 2011, 13:12

WRRRR, NIEPEWNA, POGADAJ Z PRAWNIKIEM. PRZEDSTAW MU MOJE POMYSŁY. MOŻE ON TEŻ CI COŚ DORADZI. NIE SZARP SIĘ I NIE RZUCAJ PRZED OPSEM BO WTEDY ROBI SIĘ CIĘŻKA ATMOSFERA I STRONY ZAMIAST DĄŻYĆ DO KOMPROMISU MARNUJĄ CZAS NA KONFLIKT.
ZOSTAWMY JUŻ TEGO \'TWOJEGO\' PRACOWNIKA SOCJALNEGO. POGADAJ Z KIEROWNIKIEM. ZBIERZ JAK NAJWIĘCEJ DOWODÓW ŻE TWOJA SYTUACJA JEST TRUDNA >ZAŚWIADCZENIE LEKARSKIE O STANIE ZDROWIA DZIECKA, O LECZENIU SPECJALISTYCZNYM, O TYM ŻE WYMAGA STAŁEJ TERAPII FARMAKOLOGICZNEJ-JEŚLI WYMAGA, ITP. ITD<. TY NIE ZMUSISZ RODZINY DZIADKA DO ODPŁATNOŚCI ALE TYM POWINIEN ZAJĄĆ SIĘ OPS I SĄD.
I NIE BÓJ SIĘ SĄDU. JA PEWNIE W TWOJEJ SYTUACJI ZWRÓCIŁABYM SIĘ DO SĄDU, DOBROWOLNIE ZOBOWIĄZAŁA DO POMOCY W WYSOKOŚCI ..... I TYLE. JEŻELI DZIADEK PRZEPISAŁ NA CIEBIE NIERUCHOMOŚĆ TO RODZINA MOŻE PO PROSTU NIE CHCIEĆ PŁACIĆ. ALE NIE CHCIEĆ A MUSIEĆ TO DWIE RÓŻNE SPRAWY. Z JAKIEGO WOJEWÓDZTWA JESTEŚ? GDZIE >MNIEJ WIĘCEJ< DZIADEK JEST W DPSIE?
Kasia
~Kasia
VIP
Posty: 2001
Od: 29 mar 2007, 16:54
Zajmuję się:
Lokalizacja: Ryczywół, Polska

Napisano: 31 sty 2011, 12:17

Czytam, czytam i ..... nie rozumiem postawy Niepewnej! Przecież Kasia podała Ci wszystkie dostępne możliwości w tym temacie, ale to TY musisz wcielić je w życie.
My (pracownicy socjalni) wiemy, że są wśród nas osoby nie nadające się do tej pracy, ale klienci powinni też zrozumieć, że nad nami są: kierownicy, dyrektorzy, wójtowie i co najważniejsze - liczne KONTROLE. Nikt nas nie pyta co z pracą socjalną, pytają o dokumenty, dokumenty, oświadczenia, papierki i jeszcze raz dokumenty. Nic dodać nic ująć - Kasia w naprawdę delikatny sposób przedstawiła Ci nasze problemy!!!
rybka65

Napisano: 31 sty 2011, 17:07

Dobrze,dobrze ja juz naprawde zrozumialam!
Przyznaje ze Kasia miala racje (choc nie zawsze w 100%) rzeczywicie prawnik z ktorym sie konsultowalam wprowadzał mnie w błąd,dopiero gdy zasiegnelam porady innego wyprowadzono mnie z błędu!
Juz jest po wywiadzie środowiskowym i teraz czekam na odpowiedz OPSu.......
~Niepewna

Napisano: 01 lut 2011, 18:21

Daj znać... Trzymam kciuki za Ciebie.
~kasia

Napisano: 12 lut 2011, 16:07

Niepewna i jak udało załatwić się sprawę?
~Kasia 2

Napisano: 12 lut 2011, 20:44

Narazie czekam,poniewaz musialam doniesc dokumenty!
Gdy sprawa sie rozstrzygnie dam znac
~??

Napisano: 12 lut 2011, 20:45

Przez przypadek wskoczyly ??
~Niepewna

Napisano: 12 lut 2011, 21:25

tak, tak, ładny przypadek prowokatorko !!
~nata

Napisano: 13 lut 2011, 0:22

Niepewna, czekam na info. Trzymam kciuki za Ciebie. Nie daj się sprowokować, bądz stanowcza.
~Kasia 2



  
Strona 10 z 14    [ Posty: 131 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x