m&m - gdzieś dzwoni a nie za bardzo wiesz gdzie.
Mieszasz fakty, próbujesz coś imputować, coś się domyślasz (ale źle) i dorabiasz do tego ideologię.
Nie chce mi się z tobą gadać.
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
Nie dzwoni tylko pisze o czyms co jest czarno na białym. I w takim razie jesli wczoraj pisałes o decyzji jaką otrzymałes "dzisiaj", to niestety nie miałes czasu na zgłoszenie tego do prokuratury i jeszcze żeby sprawą wsa sie zajął.
nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.
Czytaj to tak:
1 wpis:
Jak im raz napisałem, że w przeciągu tygodnia otrzymałem dwie sprzeczne ze sobą decyzję w identycznych sprawach to jak mi epistołę wysmarowali to mi mocno w pięty poszło.
A potem jeszcze pisali skargi do wójta na Ośrodek.
2 wpis:
PS. za jakiś czas napisałem pismo do prokuratury o zaskarżenie ich jednej decyzji. Prokuratura zaskarżyła a WSA z nimi tak pojechała, że im w pięty poszło. Sami musieli wydawać decyzje o NP
Tłumaczenie dla m&m.
Skoncentruj się. Kiedyś, w zamierzchłej przeszłości, gdy na ziemi chodzili dinozaury a ty po truskawki wchodziłaś na drabinie SKO wydało w przeciągu tygodnia w dwóch identycznych sprawach dwie sprzeczne ze sobą decyzję. W związku z powyższym zwróciłem się do nich z pismem o wyjaśnienie. Obsmarowali mnie za to. Skargi pisali, nie polubili mnie.
Za jakiś czas uwalili mi decyzje. Napisałem do prokuratury. Prokuratura złożyła skargę, WSA ich trochę nieładnie potraktowało. To było w zamierzchłej przeszłości. Kiedyś, dawno temu. Smerfy wtedy oglądałaś i chciałaś być smerfetką. Po latach zostałaś niestety smerfem Marudą. Zdarza się.
Teraz (dokładnie wczoraj) SKO wydało sprzeczną decyzję w stosunku do swoich trzech poprzednich w sprawie ŚP.
PS. przeprowadziłem się, ael w ramach jednego województwa. jakieś 10 lat temu. W tej pracy cały czas podlegam jednemu SKO. Z centralną Polską na szczęście nie mam nic wspólnego.
Bez odbioru. I tak pewnie nie zrozumiesz
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
Słuchajta urzędasy! Jest orzeczenie SKO, albo wyrok Sądu, Wy macie się do niego dostosować i go zastosować. Tyle i nic więcej. Może Was to boleć, możecie nawet pianę produkować, ale na filozofię i własne interpretacje tu nie ma miejsca. Kropka.