Dziwne, że kierownictwo OPS w którym jest zatrudniony Elmer, jeszcze nie sprawdziło firmowego serwera. Przecież on siedzi cały dzień na stołku i stuka w klawiaturę swoje wypociny. Po prostu nudzi się. A podatnicy płacą na takich nierobów.
A może sprawdziło i ma to gdzieś? A może z telefonu pisze? A może jest na urlopie? A może na zwolnieniu? A może jest tak wartościowym pracownikiem, że w wolnych chwilach może robić co mu się podoba? A może nie daj Boże brakuje Ci argumentów i zaczynasz wyciągać zarzuty z palucha, i nie powiem głośno gdzie ten paluch wcześniej trzymałeś? I nie zdziwi mnie zupełnie jeśli okazać by się miało, że Ty w swoim życiu za wiele tych podatków nie zapłaciłeś.
olik napisał w innym wątku : "Sojne przepisy? Wy barany nawet czytac nie potraficie, wiec jakim cudem możecie stwierdzać, czy jakies przepisy sa spójne czy niespójne - przykład - wczorajszy post tutaj o tym kto ma podpisywać oświadczenia składane przy ubieganiu się o śr i fa na wzorach określonych w rozporządzaniach wykonawczych. I setki tych waszych "niespójności" można tu codziennie wyczytać. I tak od lat jeden ciemniak po drugim wypisuje bzdury jakie to straszne przepisy a prawda jest taka ze miernotami to wy jesteście i tu jest cały problem. Ty sipera pieprzysz jak potłuczona z jakimiś hasłami "niespójność" przepisów, nie potrafiąc nawet zastosować elementarnych i prostych jak budowa cepa regulacji - wystarczy przesledzic pytania które zadajesz na tym forum - kompletna zenada i obraz niekompetencji.
Teraz bezmózgi napiszcie ze znowu się trole odzywają i będziecie dalej czuli się wielkimi ekspertami i kompetentnymi urzędnikami, a prawda jest taka ze najgorszy odpad ląduje do pracy przy swiadczeniach rodzinnych w tych waszych ops w kozich wólkach i to jest problem ustawy a nie jej zapiy."
Słusznie , bardzo słusznie. Stwierdzę nawet, że bardzo trafny wywód.
Gdyby ludzie byli zdolni do krytykowania samych siebie tak, jak krytykują swych bliźnich, pojawiłaby się na świecie nowa choroba, która zwałaby się samowstręt.