Spokojne wykonywanie obowiązków służbowych - Świadczenia rodzinne

[ewalu]

łapię za pędzel... Dawno tego określenia nie słyszałem... Ale tej miny nie rozumiem

mina dotyczyła: zakładam, że facet a z pędzlem co ?

[Sipera]

Ja z rana mam inne skojarzenia jeżeli chodzi o stwierdzenie " łapię za pędzel"

[ewalu]

[quote="Sipera"]Ja z rana mam inne skojarzenia jeżeli chodzi o stwierdzenie " łapię za pędzel" [/quote

[fajna dziewczyna]

Oj to ja chyba nie mam tak źle... od czasu do czasu jakieś babki przynoszą mi kawę albo czekoladki w podziękowaniu za pomoc (a zawsze im mówię że przecież taką mam pracę), a faceci mówią, że gdyby w innych urzędach były takie miłe panie jak ja to w kraju byłoby super:-) poza tym blisko nas jest policja więc jest w miarę bezpiecznie.

[fajna dziewczyna]

Chociaż warunki lokalowe mamy paskudne i nie zanosi się na poprawę. Myślę że inspekcja pracy i sanepid miały by co opisywać

[kawa i ciasto]

fajna dziewczyna
tak trzymać, u mnie też częściej trafia się czekoladka niż wyzwisko

[heiland]

fajna dziewczyna
tak trzymać, u mnie też częściej trafia się czekoladka niż wyzwisko

Łeee to ja tylko 2 razy prezent dostałem
Nie lubią mnie chyba...

P.S. ewalu możesz rozwinąć to z tym pędzlem?

[~o~]

to tak odnośnie prezentów......
wczoraj w Biedronce biorę wózek....a tam w wózku turla się flaszka- żubróweczka sobie leży...... a ja frajerka oddałam kasjerce

[aaa]

Dla czystości sumienia dodam, że oprócz krzykaczy są też mili klienci, czasami zdarza się czekoladka i dobre słowo

[heiland]

wczoraj w Biedronce biorę wózek....a tam w wózku turla się flaszka- żubróweczka sobie leży...... a ja frajerka oddałam kasjerce

Ja bym szybko wypił przy wózku i poszedł dopiero na zakupy