Co mogę zrobić ?
Osoba z zaburzeniami terroryzuje rodzinę , kilka razy w roku jest w szpitalu psychiatrycznym, skierowana sądownie do DPS, ale trzeba czekać w kolejce około roku. Jest świadomy, że choroba zwalnia z odpowiedzialności, grożenie ostrymi narzędziami odbyło się nawet bez pouczenia policji, bo zabrali go do szpitala na ustawienie leków. Groźby są na porządku dziennym ,próby wyłudzenia pieniędzy (pomaga mu osoba , która go podżega ), teraz nawet sms-owe, na co są dowody (karta sim ). Leki nie są zażywane regularnie, pomimo, że lekarz przyjeżdża do domu.
Co mam zrobić , czy może poprosić policję o skierowanie wniosku do prokuratury,ale pewnie odrzucą , bo chory.
Jak się załatwia pobyt w szpitalu- detencję , bo tego nie próbowałam. A co z osobą , która go podżega , bo w kodeksie karnym przecież jest też odpowiedzialność. Ja żyję w tej rodzinie.
Proszę o opinię osób z ZI.