Sprawowanie stałej opieki SZO - Świadczenia rodzinne

[Ruda1]

Wnuczek student zaoczny złożył wniosek o SZO na babcię. Na wywiadzie powiedział, że mieszka z babcią, chociaż nie wiem czy to zamieszkanie, nie było na potrzeby wywiadu, bo jego rodzinny dom jest obok. Powiedział, że gotuje zupki mleczne, sprząta, podaje babci leki. Trzy razy w tygodniu przyjeżdża jedna z córek babci, raz w tygodniu druga, do lekarza babcię wozi jego ojciec czyli babci syn mieszkający obok, większe pranie oraz obiady robi jego matka - synowa babci. Wg pracownika socjalnego wnuczek opiekuje się babcią i należy przyznać SZO, wg mnie nie. Chciałabym zasięgnąć Waszej opinii czy na podstawie takiego wywiadu przyznalibyście SZO.

[Ruda1]

Babcię kąpie wnuczka.

[Mind Of Good]

Nawet jeśli mieszka obok, lub nawet dalej i dojeżdża w niczym to nie przeszkadza, jeśli wywiązuje się właściwie ze swoich obowiązków. W zakresie pracownika socjalnego jest tylko wywiad, decyzję wydają świadczenia rodzinne i kierownik. Może Pani wezwać Pana do OPSu w celu złożenia dodatkowych wyjaśnień co do zakresu sprawowanej opieki.

[Krzysztof]

Babcię kąpie wnuczka.

Wnuczek student zaoczny złożył wniosek o SZO na babcię. Na wywiadzie powiedział, że mieszka z babcią, chociaż nie wiem czy to zamieszkanie, nie było na potrzeby wywiadu, bo jego rodzinny dom jest obok. Powiedział, że gotuje zupki mleczne, sprząta, podaje babci leki. Trzy razy w tygodniu przyjeżdża jedna z córek babci, raz w tygodniu druga, do lekarza babcię wozi jego ojciec czyli babci syn mieszkający obok, większe pranie oraz obiady robi jego matka - synowa babci. Wg pracownika socjalnego wnuczek opiekuje się babcią i należy przyznać SZO, wg mnie nie. Chciałabym zasięgnąć Waszej opinii czy na podstawie takiego wywiadu przyznalibyście SZO.

Pracownik socjalny do zwolnienia lub ukarania za wnioski jakie wyciągnął z przeprowadzonego wywiadu.
Wnuczek jest prawdopodobnie tylko figurantem, ale należy mu współczuć bo faktycznie nieborak narobi się przy babci (gotuje zupki, sprząta, podaje leki) - pytam gdzie tu są czynności wykonywane wprost przy osobie chorej i w związku z jej niepełnosprawnością.
Przyznaj SZO całej rodzinie, gdyż cała rodzina sprawuje opiekę nad osobą chorą

[Ruda1]

Wg mnie też wnuczek jest figurantem, ciekawe jakby teraz pojechała to czy dalej mieszkałby z babcią.

[Mind Of Good]

W tym całym postępowaniu powinna być na pierwszym miejscu Babcia, ponieważ to Ona wymaga opieki. Wywiad przeprowadzony bardzo słabo. Proszę zadać sobie pytanie, jak wyglądałoby życie babci bez pomocy wnuczka ( zupka, leki, sprzątanie ). Czy gdyby wnuczek tego nie robił, mógłby to robić inna osoba spośród w/w. Wydaje mi się, że Syn babci też pewnie podołałby tym obowiązkom, skoro mieszka obok. Jest też synowa, są też inne osoby. Poza tym " większe pranie oraz obiady robi jego matka - synowa babci ". Biorąc to wszystko pod uwagę, widać, że większość obowiązków wykonuje rodzina, a nie wnuczek. Myślę też, że skoro mieszkają obok, to leki, czy obiadek mogą również podać, że nie wspomnę o dojeżdżających córkach. SZO jest przyznawane, jeśli nie ma innych osób, które mogą się podjąć opieki. Jak widać są takie osoby i to nawet kilka.

[Ruda1]

W moim ośrodku pracownikom socjalnym wystarczy, że ktoś robi zakupy i wg nich to jest opieka. W wyżej opisanym przypadku wnuczek babci nie umyje, no bo się krępuje, normalna sprawa, sprząta, ale córka przyjeżdża i po nim poprawia, bo jej się nie podoba, jego matka gotuje obiady, no bo przecież gotuje dla wszystkich to przy okazji i dla babci. On pierze drobne rzeczy bo babcia ma małą pralkę, matka ma większą to robi duże pranie. No ale o co chodzi przecież się opiekuje.
Wystąpiłam kiedyś do innej gminy o wywiad bo wnuczka mieszkająca na moim terenie złożyła wniosek o szo na babcię. Dostałam super wywiad, Pan pracownik socjalny dokładnie opisał sytuację rodzinną babci i nie bał się wnioskować o odmowę świadczenia. A u mnie wyznaje się zasadę przyznawać wszystkim, bo przecież mogą oddać babcię do DPSu i wtedy gmina będzie musiała płacić

[Mind Of Good]

Wywiad środowiskowy zawiera dane osoby, z którą przeprowadza się wywiad oraz dane rodziny, pozostającej i nie pozostającej we wspólnym gospodarstwie domowym; w wywiadzie ustala się łączny dochód w rodzinie oraz stałe wydatki w ciągu miesiąca, opisuje sytuację mieszkaniową, zdrowotną oraz rodzinną. Podczas wywiadu ustala się, w jaki sposób rodzina lub osoba funkcjonuje w środowisku; rozmowa dotyczy również sytuacji zawodowej, niepełnosprawności lub uzależnień, jeśli te problemy dotyczą rodziny. W wywiadzie określa się również przyczyny wystąpienia z wnioskiem o udzielenie pomocy, a także potrzeby i oczekiwania osoby, z którą przeprowadzany jest wywiad. Ustalenie tych wszystkich kwestii pozwala całościowo spojrzeć na sytuację osoby i rodziny i zaplanować działania, odnoszące się do każdego poruszonego problemu. Wywiad środowiskowy zawiera również wnioski pracownika socjalnego oraz plan pomocy i działań na rzecz rodziny.

Omawiając problemy osoby lub rodziny, pracownik socjalny jest zobowiązany do udzielenia informacji o możliwych formach pomocy oraz wskazówek w zakresie rozwiązywania problemów, z którymi rodzina jest w stanie samodzielnie się uporać.

Profesjonalny pracownik socjalny prowadzi wywiad środowiskowy jak rozmowę, z której w kwestionariuszu wywiadu powstaje uporządkowana informacja.

[Mała45]

wnuczek nie ma uprawnień do SZO, bez względu na to czy się opiekuje, czy nie. Zgodnie z art. 16a ust. 1 ustawy SR SZO przysługuje osobie, na której ciąży obowiązek alimentacyjny. Natomiast zgodnie z art. 128-132 KRiO obowiązek alimentacyjny zobowiązanego w dalszej kolejności powstaje dopiero wtedy, gdy nie ma osoby zobowiązanej w bliższej kolejności albo gdy osoba ta nie jest w stanie uczynić zadość swemu obowiązkowi.... Babcia ma dzieci, a więc osoby zobow. w bliższej kolejności, więc na wnuczku nie spoczywa obowiązek alimentacyjny wobec babci i nie spełnia on warunku określonego w art. 16a ust. 1 do SZO.

[Ruda1]

W odmowie powołam się na KRiO, ale jeszcze się dowiedziałam, że dom w którym rzekomo mieszka wnuczek z babcią należy do córki, o której nie ma mowy w wywiadzie, jakoś ją przeoczyli. A pracownik socjalny obraził się na mnie jak powiedziałam, że na podstawie takiego wywiadu dam odmowę, bo ona zawnioskowała o przyznanie.