Skierowaliśmy Pania do Dps, ustaliliśmy odpłatność - dopłacaliśmy sporą kwotę do jej utryzmania. Teraz Pani sprzedała dom - na podstaiw art. 8 ust. 11 pkt.1 doliczamy jej ten dochód i zmieniamy decyzję w części dot. odpłatności, ale tylko na najbvliższe 12 miesiecy?Co po tym okresie?napewno zostaną jeszcze pieniądze ze sprzedaży domu
Nawet jeśli zostana nadal pieniadze ze sprzedaży domu to nie doliczacie ich do odpłatności i trzeba ponownie wystawić nową decyzję o wysokości odpłatności tylko z dochodów bieżących.
Kasiu a gdzie zasoby? Nie chcę, aby ta pani miała pieniądze ze sprzedaży domu na koncie czy w skarpecie, co później odziedziczą dzieci, a do tego czasu do jej pobytu ma dopłacać gmina to nie jest w porządku!!!
To jest tak. Był sobie przestępca : okradał banki i inne sejfy. Zgromadził niezły grosz , nieźle mieszkał i miał czym jeździć. Złapano go. Poszedł siedzieć. Dostał kilka lat, ale nie było przepadku mienia. Posiedział sobie na państwowym wikcie i opierunku, postrajkował, że cela zbyt mała, że jedzenie mało mięsiwe. Odpoczął. Gdy wyszedł cieszył się swoim kapitałem. Jeżdził na wycieczki itd, itd,itd.... Gdzie tu sens, gdzie logika?
Spraw przejecia majątku przez OPS czy inny organ administracji nie regulują przepisy. W Polsce rzeczy wydawało by sie proste muszą być skomplikowane. Tak to już jest. Posłowie regulując te sprawy chcą sie przypodobac wyborcom i rozdaja ich pieniądze na lewo i prawo a za cztery lata coś się obieca i znów się jest posłem. Naiwni naiwni
XXX- niestety takie są przepisy, jeśli wskażesz mi przepis, że po 12 miesiącach mozna nadal doliczać zyski ze sprzedaży mieszkania czy Domu to chetnie skorzystam. Sprawiedliwości nigdy nie było i nie będzie, nie tylko w pomocy społecznej ale w każdej dziedzinie, więc uważam, że dalsza dyskusja jest zbedna.
Coś wam się pokręciło, dlaczego ktoś ma płacić cały koszt pobytu w DPS z dochodów emerytury lub renty i ze sprzedaży domu do ostatniej złotówki też chcielibyście go wyczyścić a inna osoba nigdy nie pracowała z OPS dostaje zasiłek stały z gminy pielegnacyjny, a jak DPS prosi o ograniczenie świadczenia z powodu marnotrawienia środków na alkohol to OPS umywa rece, bo się boi wychylić. To dopiero paranoja. Dodam że warunki bytowe te osoby mają identyczne.
dona, może jeszcze wyjedziesz tu ze sprawiedliwością społeczną? pewnie, że to bez sensu, ale to tak jakbyś sądziła, że niesprawiedliwe jest, że osoba, która pracuje i ma na swoje utrzymanie - nie dostanie pomocy społecznej z państwa, a ta, która nie ma - dostanie wszystko. Przecież pomoc społeczna jest dla tych, co nie mają, a nie dla skarpetowych milionerów, nie?
do Jakobsa No tak, ale jakby były DPS - y o różnym standardzie to chyba nie byłoby bardzo głupie, chyba, że ktoś powie że to dyskryminacja tych \" nieskarpetowych niemilionerów\". Ja powoli wyzbywam się skrupułów, a może to wypalenie zawodowe, a może jednak zdrowa ocena tego co widzę w DPS.
Mam identyczny problem, że kobieta przebywa w DPS , gmina pokrywa koszty w wysokości 1500 zł. i teraz sprzedaje dom. Byłam przekonana, że z tych pieniędzy będzie musiała oddać gminie, która pokrywała w części jej pobyt. Ale faktycznie przglądam przepisy i nie ma nidgzie takiego zapisu. Utwierdźcie mnie w przekonaniu, że w tym przypadku możemy tylko do jej dochodu doliczyć uzyskany dochód ze sprzedaży i zmienić decyzję co do wysokości odpłatności przez gminę !!!