Ja porownuję kwotę czynszu podaną przez zarządcę i kwotę która mi wychodzi z wyliczeń (m kwadratowe x stawka gminna) i jeżeli czynsz podany we wniosku jest wyższy niz mój wyliczony to biorę ten mniejszy. Ale nie wiem czy dobrze robię
Nie wiem, jakie składniki liczę. Kiedy mam wydruk przed oczami to wtedy wiem... Zwykle są to: eksploatacja, fundusz remontowy, koszty zarządu. O, jeszcze odstępne wrzucam do tego samego worka. Ale tych składników może być sporo i różnie się nazywają.
Tak, ale jak czynsz np za powierzchnię 50 metrów wynosi 600 zł to nie liczę tej kwoty tylko mnoże metry x stawka gminna i to co mi wychodzi jeśli jest niższe od kwoty 600 zł to biorę jako czynsz