Prosze o pomoc co mozna zrobic w następujacej sytuacji Komisja: zostało wydane zezwolenie na sprzedaż alkoholu w sklepie, oczywiście do spożycia poza miejscem sprzedaży. Jednak cwany właściciel tuz obok sklepu, właściwie to na placu przylegającym bezposrednio do sklepu postawił niewielkie ogrodzenie na którym przyczepił napis teren prywatny wstęp wzbroniony, na tym placyku ustawił stoliki , parasole, klienci kupuja alkohol i spożywaja go na ,,terenie prywatnym" bo są niby gośćmi właściciela, jak mozna sie domysleć jest to celowe działanie właściciela sklepu aby zwiększyć sprzedaz alkoholu, dodatkowo sklep jest otwarty do ostatniego klienta czyli goscia siedzacego pod parasolem, niby sklep jest zamkniety ale jesli gościowi zabraknie alkoholu to własciciel mu go sprzedaje ręce mi opadaja nie wiem co zrobic z delikwentem, który jest zreszta bardzo beszczelny i smieje się nam w oczy co można z tym zrobić
napoje alkoholowe sprzedaje się w godzinach otwarcia sklepu . a podjęta uchwała przez gmine -godziny otwarcia sklepu. tabliczka na sklepie zgodnie z uchwałą.
art 18 ust 10 pkt 3 ustawy o wychowaniu w trzezwości jasno określa, kiedy osoba sprzedajaca alkohol może stracić koncesję, tak więc nieprawdą jest że w ww przypadku nic zrobić nie można. jestem po szkoleniu dotyczącym tego wlasnie zagadnienia i ten punkt był dogłębnie komentowany przez prawników.
mar to co proponujesz zrobić w moim przypadku jakie podjać działania, wezwać przedsiębiorce do usuniecia stolików parasoli, czy komisja powinna od razu wystapic do urzedu gminy, który wydał decyzje na sprzedaż alkoholu o wszczescie postepowania w celu utratyn koncesji? prosze o podpowiedz bo nie wiem co robic jestem nowy w tym temacie