Świadczenie pielęgnacyjne na matkę - Świadczenia rodzinne

  
Strona 4 z 4    [ Posty: 38 ]

Napisano: 15 gru 2016, 16:46

Jak ty uznajesz tylko swoje racje, na które nie masz zadnego poparcia, to nigdy nie zostaniesz przekonany.
No dla przekory cos jeszcze.
Z chwilą orzeczenia o niezgodności z konstytucją zaskarżonej regulacji oraz utraty jej mocy z dniem ogłoszenia wyroku powstaje luka prawna, która koniecznie powinna zostać usunięta przez ustawodawcę.
Są sprawy, w których Trybunał Konstytucyjny wydaje wyroki o charakterze zakresowym, w których jest zalecana inicjatywa ustawodawcza (por. wyroki P7/09, K9/11). Tzw. wyrok zakresowy zmienia treść normatywną kontrolowanych przepisów, a nie ich literalne brzmienie. Może to mieć jednak negatywny wpływ na jasność i jednoznaczność prawa. Inicjatywa ustawodawcza jest zalecana w celu pogodzenia literalnego brzmienia regulacji z treścią wyroku zakresowego.
Całkiem tak jak w naszym przypadku, ze pracownikom można wtedy każdą głupotę wmówić.
https://www.obserwatorkonstytucyjny.pl/t ... tucyjnego/
m&m


Napisano: 16 gru 2016, 0:48

W jednej z wypowiedzi iksa padlo ciekawe stwierdzenie, ktore wlasciwie wyjasnia wszystko: otoz SP od nowego roku bedzie wynosilo niewiele mniej niz pensja niejednego urzednika OPS.
Ciekawe, ze nie boli Was, w/w urzednikow, ze w tej chwili SP z automatu otrzymuja wszyscy opiekunowie dzieci niepelnosprawnych, w tym tzw. "dzieci doroslych" i to bez zadnego kryterium dochodowego!
Znana lobbystka tego srodowiska, pani H., ma doroslego syna, ktory jest do tego stopnia samodzielny, ze chce podjac prace. Pani H. walczy o to, by jego praca nie pozbawila jej dozywotniego SP, bo to nie praca przeciez, a terapia!
A jest kobita skuteczna i to bardzo.
Tymczasem wielu opiekunow starych, niedoleznych rodzicow, przekracza kryterium dochodowe o kilka zlotych i juz wypada poza system: zero zasilku, zero ubezpieczenia, takze zdrowotnego! A przypominam, kryterium dochodowe wynosi obecnie 764 zl/os. Pani H. tymczasem ma w rodzinie na glowe dochody pozwalajace na zycie na godnym poziomie, w tym wakacje calej rodziny (i to nie raz w roku) zagranica - latem cieple kraje, zima narty w Alpach. Skad to wiem? Byla na tyle glupia, ze chwalila sie tym na FB, do pewnego momentu. Teraz bardziej uwaza.
A ja, opiekunka Mamy, nie mam na nowe buty (stare sie rozpadaja), ani na kurtke zimowa. No i chorowac nie moge, bo ubezpieczenia zdrowotnego brak.
To Ciebie Iks nie boli, co?
Aha, jeszcze dodam, ze moj MOPR odmawiajac najpierw SZO, a potem SP, nawet sie nie zainteresowal czy moglby mi pomoc chocby doraznie. ZERO ZAINTERESOWANIA. Porzadek w papierkach za to jest.
A niech Was...
Zreszta, wesolych swiat, z czystym (bo nie uzywanym), urzedniczym sumieniem.
opiekunka

Napisano: 16 gru 2016, 10:02

opiekunka pisze:To Ciebie Iks nie boli, co?
Boli. Każda niesprawiedliwość mnie boli bo jestem jakby to powiedzieć - lewakiem? Marksistą? Nie ważne. Tak czy inaczej przecież w imię sprawiedliwości nie zabiorę tym co mają, żeby wszyscy tak samo klepali biedę. Daję wszystkim którym mogę, to na co pozwalają mi przepisy, naciągając je tam gdzie się da - tu się nie da. Pretensje proszę kierować na adres Ministerstwa RPIPS.
Walka z wiatrakami since 1998.
Iks
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 5941
Od: 27 lut 2014, 20:32
Zajmuję się:
Lokalizacja: Polska C

Napisano: 16 gru 2016, 10:26

Dlatego opiekunko mając swiadomość, że nie możesz liczyć na zrozumienie i pomoc podłej , bezwzglednej i wyrachowanej politycznej ministerialnej swołoczy , wykorzystaj wszelkie dostępne informacje, cytaty oraz wyroki składaj o śp i walcz o swoje prawa.
W osrodku co najwyżej dostaniesz odmowę, ale pobieranego juz świadczenia nie mają podstaw ci zabrac.
Znam przypadki,że świadczenie pobierają rodzice na bardziej samodzielne dorosłe dzieci niz syn pani H. Ale to nie przeszkadza ministerstwu tylko brnie w jeszcze większą niekonstytucyjność, w większe podziały i niesprawiedliwośc społeczną, do tego perfidnie okłamując własne społeczeństwo.
m&m

Napisano: 16 gru 2016, 11:12

Dziękuję wszystkim za wypowiedzi.

Życzę opiekunom, aby rząd zajął się w końcu Waszymi sprawami i tak ujednolicił przepisy abyśmy z czystym sumieniem i bez strachu mogli przyznawać Wam świadczenia.

Jako pracownik zajmujący się świadczeniami ( a pracuję od początku w ŚR) niejednokrotnie pomagałam przy pisaniu odwołań do SKO jeśli wiedziałam, że mają inne stanowisko niż Nasze Ministerstwo. Boli mnie stwierdzenie " bezduszność urzędników" w sytuacji, gdy staram się pomóc w miarę swoich możliwości.
Jak to ładnie ktoś wyżej napisał: mamy swoje domy, problemy, kredyty, choroby. Kochani ilu z Was siedziało w pracy po godzinach ( za darmo) aby ludziom w terminie wypłacić pieniądze? Ilu z Was oberwało się za to, że i tak za późno i nic nie robimy tylko "kawę pijemy" ? Wypłacamy miliony, jesteśmy z tego kontrolowani ( przez Urzędy wojewódzkie, które podzielają stanowisko Ministerstwa), słyszymy " masz odpowiedzialność majątkową" itd.
Podziwiam i współczuję opiekunom osób niepełnosprawnych, ale chciałabym aby opiekun na jakiś czas zajął Nasze miejsce i zobaczył jak " łatwo podpisać decyzję".
Być może za jakiś czas sama będę opiekować się rodzicem i gdybym dostała odmowę do ŚP (w aktualnym stanie prawnym)to odwołam się wyżej a tych na dole nie będę oskarżać bo z własnego doświadczenia znam charakter ich pracy.

Z okazji zbliżających się Świąt życzę wszystkim wszystkiego dobrego.
marlenka5

Napisano: 16 gru 2016, 12:26

Tym samym udawadniasz, ze zależności polityczne wymuszają na was nieprzestrzeganie prawa.
m&m

Napisano: 18 gru 2016, 1:43

Niestety, na opinie bezdusznych urzednikow wielu z Was solidnie sobie zapracowalo.
W moim MOPR urzednicy nie zrobia nic ponad to, co musza. Najmniejszej pomocy, zadnej informacji, poza ta zawarta w decyzji o sposobach odwolania, ale to z automatu, bo wymagane przepisami.Zero wskazowek czy o jakakolwiek pomoc moglabym sie ubiegac. Czulam sie jak intruz. I wybacz, ale przy kazdej wizycie w MOPR zastawalam panie urzedniczki melancholijnie zapatrzone w jakas pojedyncza teczuszke lezaca na biurku. Nie widzialam tam nawalu pracy, a mam na to oko, bo sama pracowalam tu i tam, wiec wiem jak to moze wygladac. Piszesz o pracy po godzinach. Mnie pani urzedniczka kazala przyjsc nastepnego dnia, bo weszlam do pokoju minute (!) po czasie przyjmowania petentow (ale nie po czasie jej pracy)! Na nic zdalo sie tlumaczenie, ze nie moge nastepnego dnia, bo zastepcza opieke dla Mamy udalo mi sie zalatwic na dzis. A moja sprawa zajelaby jej 5 minut.
Ale nie. Bo nie!
Nie bywam roszczeniowa, zachowuje sie kulturalnie. Moze to blad?
opiekunka

Napisano: 18 gru 2016, 1:48

Dodam jeszcze, ze owszem, walcze o SP na drodze sadowej, ale mam obawe, ze nawet, gdy bede miala prawomocny wyrok w reku, Wy i tak bedziecie dzialac w mysl bezprawia i niesprawiedliwosci, w trosce o wlasne ....
Zastanowcie sie, pracujecie na podstawie obowiazujacego prawa (a nie widzimisie ministra), beda kolejne wybory, a twarz macie tylko jedna.
opiekunka



  
Strona 4 z 4    [ Posty: 38 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x