Pan w podeszłym wieku, przepisał kiedyś mieszkanie jako darowiznę na syna.
Sam pomieszkiwał w różnych miejscach.
Chciał wrócić do mieszkania, ale syn mu zabronił.
Zamieszkał więc z drugim synem - ale ten po kilku miesiącach chce go wyrzucić. Ma swoją rodzinę i problemy a ojciec jest dość "trudny".
Ten drugi syn dzwoni do naszego OPS z komunikatem - "zróbcie coś, bo go wyrzucę"
Jak myślicie? Moim zdaniem mimo braku umowy najmu to jednak pozostaje tylko wniosek o eksmisję w sądzie. Kodeks karny też mówi, że nie można porzucić osoby nieporadnej.