szo i domownik KRUS - Świadczenia rodzinne

  
Strona 2 z 4    [ Posty: 35 ]

Napisano: 14 sty 2015, 15:49

wwo pisze:Zmuszać nikogo do niczego nie należy. Ale jak kobieta ubiega się o szo i jednocześnie podlega dobrowolnemu ubezpieczeniu w KRUS (nie z mocy ustawy) to wy jako ośrodek przyznając jej szo jednocześnie ją ubezpieczacie w ZUS a ona przestaje opłacać składki w KRUS. To kobieta ma podjąć decyzję czy chce szo z pakietem ubezpieczenia w ZUS, czy pozostać w KRUS. Również ubezpieczeni z mocy ustawy w KRUS mają problemy z pozostaniem przy tym ubezpieczeniu, miała ta sprawa być rozwiązana przez ustawodawcę, ale w tej sprawie jest tylko cisza.
"www" Ty się zajmij swoimi niewyjaśnionymi sprawami. Nie strugaj na tym forum wszystkowiedzącej, bo mało wiesz , a dużo gadasz.
mam


Napisano: 14 sty 2015, 15:57

Mam, ale Ty mnie lubisz? Wyszukujesz moje wcześniejsze wpisy - zadajesz sobie taki trud?
A te moje sprawy - to co masz na myśli ?
wwo

Napisano: 14 sty 2015, 16:23

Do wpisu m&m, art. 15/ 2b o zdo - nie opłaca jeżeli podlega obowiązkowi ubezpieczenia społecznego z innego tytułu, dobrowolne nie jest ubezpieczeniem obowiązkowym, ale jeśli widzisz w ustawie przepis o dowolności wyboru ubezpieczyciela, to go podaj - ja aż taką mądralą to jednak nie jestem i mogę się mylić.
wwo

Napisano: 14 sty 2015, 16:43

Ale ustawa nie robi tez przymusu tego ubezpieczenia. I chociazby jeżeli ośrodek zaprzestał juz opłacać za kogos składki nie ingeruje czy ktoś opłaca je dalej za swoje pieniądze. Czy istnieje gdziekolwiek zakaz ich opłacania sobie we własnym zakresie?
Druga sprawa, to zrzeczenia sie ubezpieczenia przez ośrodek a opłacanie go we własnym zakresie jest chyba korzystniejsze dla tego ośrodka, ewentualnie gminy.
W ciągu poprzednich lat istniały te same zapisy i tak samo pobieranie świadczenia związane było z opłacaniem ubezpieczenia, a mimo tego, rolnicy w tym ci z dobrowolnym ubezpieczeniem, mogli sobie sami opłacac ten krus i nikomu to nie przeszkadzało. Później dopiero zrobił sie ten mętlik jak wprowadzono zapis o odmowie świadczenia osobom podlegającym obowiązkowemu ubezpieczeniu z innych tytułów.
m&m

Napisano: 14 sty 2015, 17:25

Opłacanie składek w KRUS sobie we własnym zakresie też musi się odbywać na jakiejś podstawie, albo jesteś rolnikiem ubezpieczonym z mocy ustawy, albo zgłosi Cię rolnik jako domownika - pracującego w jego gospodarstwie, albo mając mało ziemi do obowiązku zgłaszasz się sama i tu podstawą jest praca na tej ziemi, oraz to, że nie masz żadnej możliwości podlegania ubezpieczeniu ZUS. W KRUS ubezpieczonym nie jest się tylko dlatego, że się chce, musi być podstawa do tego ubezpieczenia, to też jest ubezpieczenie z tytułu pracy.
W administracji, nie działa zasada, że co nie jest zabronione jest dozwolone. Pewnie, że rolnicy powinni pozostać przy ubezpieczeniu w KRUS, dlatego że do lat składkowych nie wliczy się ZUS i tu są w gorszej sytuacji niż inni opiekunowie będący od lat w ZUS i tym okresów składkowych przybywa.
wwo

Napisano: 14 sty 2015, 18:20

m&m zdaje się, że nie wiesz,że ubezpieczenie w zus ma zawsze pierwszeństwo przed krus i nie ma czegoś takiego jak opłacanie sobie krusu gdy ktoś podlega zusowi doczytaj trochu dziecino
Krzysiek

Napisano: 14 sty 2015, 18:40

Nie bądz az do tego stopnia zasadnicza. Bo zeby ściśle trzymać się zasad, musiałaby być inna sytuacja w tym kraju i z głową ustanowione przepisy.
I znam ludzi, którzy mając tylko mozliwość pracy na czarno, gdzie nikt ich nie ubezpieczy, mając trochę pola wykorzystali okazję ubezpieczenia się w KRUSie, żeby mieć ubezpieczenie zdrowotne i zabezpieczenie na starość, kiedy już nie będą w stanie pracować. I nikt ich nie sprawdza czy uprawiają te pola czy tez nie.
Podobna sytuacja jest z prowadzącymi działalność gospodarczą, tylko że w tym przypadku wykorzystywana jest mozliwość płacenia o wiele niższych składek.
I w takich przypadkach jakoś nie wymagasz pracy na roli czyli podstawy do tego ubezpieczenia.
Co się dzieje w tym kraju z dopłatami unijnymi, na których żeby zarabiac miliony nie trzeba ani mieć pola ani go w rzeczywistosci uprawiac, ani tez podatków za niego płacic. I ustawodawcy nie przeszkadza taki stan rzeczy. W tym przypadku pieniądze płyną szerokim strumieniem do cwaniaków i kombinatorów i jakos im nie wygłaszasz trzymania się zasad.
A co do zasady 'co nie jest zabronione jest dozwolone ' w administracji, powinnaś z nią głośno wystąpić , kiedy masa rolników opiekunów niepełnosprawnych dzieci pobierała świadczenia, gdy tymczasem inni w takiej samej sytuacji byli pozbawieni takiej możliwości. I tu miałaś podstawę ku temu.
m&m

Napisano: 14 sty 2015, 18:48

Krzysiek pisze:m&m zdaje się, że nie wiesz,że ubezpieczenie w zus ma zawsze pierwszeństwo przed krus i nie ma czegoś takiego jak opłacanie sobie krusu gdy ktoś podlega zusowi doczytaj trochu dziecino
Nie w tym przypadku. Zauważ, ze ZUS nie upomina sie o ludzi pobierających świadczenia. Konieczność ich ubezpieczenia w ZUSie wynika dopiero z wykluczenia ich z KRUSu. A KRUS nie wyklucza ich ze swojego ubezpieczenia ze względu na pierwszenstwo ubezpieczenia w ZUS.
I powiedz mi kto i na jakiej podstawie może komuś zabronić byc ubezpieczonym w ZUS i jednoczesnie opłacać sobie składki w KRUS. Po prostu dla wieku ludzi jest to nieopłacalne, bo ten krus muszą płacić ze swoich własnych pieniędzy, a świadczenie emerytalne tylko z jednego żródła otrzymają. To tylko kiedys mogli otrzymywać emeryturę z dwóch zródeł.
m&m

Napisano: 14 sty 2015, 19:02

jednak jesteś w temacie cofam podejrzenie o niedoczytaniu ;)
Krzysiek

Napisano: 14 sty 2015, 20:05

M&m może już pora wyjść z domu, bo patrząc na świat z pozycji fotela przed telewizorem masz skrzywiony obraz rzeczywistości.
I tak nie można być jednocześnie ubezpieczonym w ZUS i KRUS, gdy KRUS zweryfikuje, że ktoś był w tym samym czasie ubezpieczony w ZUS, to zostaje wyrejestrowany nawet kilka lat wstecz z KRUS.
Praca na czarno dotyczy zarówno ludzi w mieście i może w mniejszym stopniu na wsi, tak jak to twierdzisz o tej działalności, to zazwyczaj to też dotyczyło ludzi niezwiązanych z rolnictwem - teraz już nie jest to takie proste. Ale jeżeli tak Cię bolą te nieprawidłowości to może idź Polskę i naprawiaj świat - tu na forum tego nie zrobimy.
A co do tej zasadniczości, to po coś wymyślono to oświadczenie o zaprzestaniu pracy, czy prowadzeniu gosp. rolnego, swoim podpisem potwierdzasz fakt, że nie pracujesz jako rolnik, z drugiej strony osoba dobrowolnie ubezpieczona potwierdza fakt pracy w gosp. rolnym i dochodzi do sprzeczności. I tak ta pani napisze oświadczenie, że nie pracuje, KRUS załóżmy za 5 lat dotrze do takiego oświadczenia i co wyrejestruje kobietę wstecz, może już przed samą emeryturą i kto do kogo będzie miał pretensje - tak to czarny scenariusz - ale niewykluczony.
To tyle na dziś.
wwo



  
Strona 2 z 4    [ Posty: 35 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x