Napisano: 18 lip 2014, 9:52
Jak też jako rolnik weszłam w te tematy KRUS, bo też mam do naprostowania swoje zasiłkowe sprawy i naprawdę odnoszę wrażenie, że ten KRUS walczy z nami jak o życie. Przecież mamy pańtwo cywilizowane - demokratyczne, już feudalizm bardzo dawno temu się skończył, o czym chyba najbardziej zapomnieli w centrali KRUS w Warszawie. Nie ma przepisów zabraniających posiadania ziemi, nie ma przymusu pracy na roli, ale skoro KRUS uważa, że my nie możemy sprawować opieki nad swoimi chorymi dziećmi i jednocześnie być ubezpieczonym w KRUS, to niech nam umożliwią w cywilizowany sposób odjeście od nich. Ja też jestem stroną z którąś kiedy KRUS zawarł umowę o ubezpieczenie, przez tyle lat sumiennie płaciłam składki a teraz kiedy mam sytuację, że muszę wybierać albo praca, albo opieka, traktuje się mnie z góry, chce się pozbawić ubezpieczenia wstecz, komunikat wydają po czasie i rozmowy ze mną są prowadzone jakbym zrobiła coś złego. W żaden sposób nie czuję się winna tej sytuacji !!!