Jeżeli wystąpi rodzina, to ps wpływa na całą rodzinę, np. spisując kontrakty - ale realne, bo jak jest duże bezrobocie, to nic nie da stawianie nierealnych warunków, można najwyżej nakłaniać do szukania pracy, dać kartę aktywności itd. Ale jeżeli występuje pojedyncza osoba, to nie można stosować zbiorowej odpowiedzialności za to, bo jeden nie ma zamiaru niczego robić. Mają się pobić z bratem, czy jak? Pewnie najrozsądniej jest odebrać oświadczenie o dochodach w gospodarstwie od klientki i po policzeniu, decydować o pomocy lub odmowie tylko dla niej. Niemiła sytuacja, ale... może jak pomyślą, to dojdą do wniosku, że warto wyciągnąć chłopaka z marazmu i wzamian za możliwość uzyskania pomocy dla wszystkich, chłopak zacznie coś robić. Trudno radzić, nie znając całej sytuacji rodziny i realiów regionu.
No ok a kiedy twoim zdaniem wystapi rodzina a pojedyncz osoba? bo wydaje mi sie ze klientka i wszyscy wspolnie z nia gospodarujacy to jedna rodzina, czy zle mysle??
Rodzina to jedno, a wspólne gospodarstwo to drugie. Do oceny wniosku klientki potrzebny jest wyłącznie dochód tego wspólnego gospodarstwa, a nieistotne jest to, co oni robią i co chcą robić. Klientka jest we wspólnym gospodarstwie, sklada oświadczenie o dochodach, dzieli się to na osobę i wiadomo, czy można pomóc, czy nie.
Oczywiście podczas wywiadu i w innych okolicznościach można delikatnie naciskać na jakąś aktywność zawodową pozostałych osób. Może zaproponować jakieś prace społecznie użyteczne, pod warunkiem wystąpienia z wnioskiem o pomoc i spisaniu REALNEGO kontraktu? Tak, żeby zachęcić, a nie zniechęcić.
moim zdaniem ( i tak my robimy) jeżeli ustalimy wspólne gosp. domowe - to interesują nas wszyscy członkowie rodziny!!!!.. jeśli brat klientki nie jest zarej. w urzędzie pracy to zobowiązujemy go do tego ( np. sporządzamy kontrakt socjalny), jeżeli brat nie chce się zarej. jako bezrobotny - MOZE to stanowić o odmowie zasiłku... - brak współpracy z prac. socjalnym....
Anzelma, na jakiej podstawie (bo widzimisie nie liczy się) odmówisz kobiecie pomocy, jeżeli jej brat nie chce się rejestrować itd? Na co się powołasz, czy napiszesz, że brat nie chciał podpisać kontraktu, to siostra nie dostanie pomocy? To są dorośli ludzie i każdy z nich ma prawo do własnych decyzji. Łączy ich tylko wspólne gospodarstwo domowe, ale brat nawet nie ma obowiązku z tobą rozmawiać, już cytowałem kpa.
Wspólne gospodarstwo domowe nie jest zdefiniowane jako takie ale niektózry zwracją uwagę, że o wspólnym gospodarstwie domowym mówimy kiedy osoby ściśle wspólpracują w realizacji określonych spraw związanych z zaspokajaniem potrzeb danej wspólnoty vel. rodziny i ta wspólpraca ma charakter stały - czy ten brat wspóldziała ze swoją rodziną ? - na to pytanie musicie sobie odpowiedzieć.
Przepraszam bardzo , ale ustawa mówi jeszcze o tym , ze mamy zawsze działać na korzyść klienta jeżeli możemy.Brat nie ma obowiązku składać oświadczeń bo to nie on ubiega się o pomoc ani współpracować z ops bo on nic nie chce.Tak samo jeśli miał by dochód nie ma obowiązku utrzymywać siostry.