Tryb zniesienia Karty Nauczyciela

[~Marcin]

Kapku drogi aby sąd pracy uznał powództwo jako skuteczne musi dojść do złamania prawa. Skoro Trybunał uznał, że ustawa jest zgodna z Konstytucją to tym bardziej jaką wskażesz podstawę dla sądu pracy? Placówek nie będę wskazywał na forum bo to nie jest dobre miejsce dla tego typu dywagacji. Skontaktuj się ze swoimi znajomymi i dowiedź się pocztą pantoflową. Chyba, że masz ochotę na kontakt prywatny to pisz na adres [email protected]. Pozdrawiam.

[~etatysta]

Jeśli ktoś przyjął propozycję pracy za niższe wynagrodzenie, to wszystko jest w porządku. Jest to w istocie \"porozumienie stron\". Przecież nikt nie może zabronić komukolwiek pracować np. na śmieciowej umowie za żenującą stawkę.
Mnie raczej interesuje sytuacja nieprzyjęcia nowych warunków przez pracownika (bo przecież ustawa zmienia jedynie sposób zatrudnienia, a nie warunki pracy, płacy czy urlopów etc.). Przepisy Karty Nauczyciela nie są przecież niezgodne z kodeksem pracy a jedynie ich uzupełnieniem. Nie ma przecież przepisów w kodeksie pracy, ani w ustawie o pracownikach samorządowych zabraniających np. wynagrodzenia w tej samej wysokości co na KN, 7 tygodni płatnego urlopu itd. Wszystko zależy od dobrej woli dyrekcji .
Jeśli jednak dyrektor nie zatroszczył się o to by było go stać na zatrudnianie swoich pracowników na dotychczasowych zasadach to powinien im podziękować za dotychczasową pracę i wypłacić odprawy (no chyba, że zgodzą się pracować za mniej .

[~etatysta]

\"ani w ustawie o pracownikach samorządowych\" - ech, oczywiście chodziło mi o rozporządzenie w sprawie wynagradzania... (wolę sam się przyznać do pomyłki niż czekać aż Marcin mi to wytknie
Pozdrawiam

Marcinie co do Twojego pytania (czy coś nowego u mnie w sprawie KN) to nie wiem. Na razie wakacje i dłuuuugi urlop

[~Marcin]

Zgadzam się z Tobą Etatysto. Sprawa w tym przypadku jest jednak jeszcze bardziej złożona. Wałkowałem to blisko rok z prawnikami, specjalistami prawa pracy i inspekcjami pracy. Chętnie zerknąłby na materiały o których piszą w informacji na stronie ZNP. Postaram się je pozyskać. Kluczowe w tym wszystkim jest to, że zmiany są wywołane przez ustawę o nie oświadczenie woli dyrektora. Sytuacja opisana przez Kapka dotyczy tego drugiego przypadku. Ma to ogromne znaczenie.

[~etatysta]

Marcinie zgadzam się, że zmiany są wymuszone przez ustawę, ale należy wyraźnie rozdzielić to co wymusza ustawa (czyli zmiana umów o pracę np. na podstawie mianowania na umowy z kp) od tego co jest decyzją dyrektora (wysokość wynagrodzenia). Nie zgadzam się z niektórymi cytowanymi opiniami jakoby wynagrodzenie \"nie było istotnym warunkiem umowy\" i można je zmienić oświadczeniem jednej ze stron (jeśli tak jest to chętnie zawrę umowę o pracę z prawnikiem który to pisał .

[~Damian]

Ustawa wyraźnie mówi że osoba z KN staje się pracownikiem samorządowym.
Status prawny: w zakresie prawa pracy - określać będą przepisy ustawy z dnia 21 listopada 2008r. o pracownikach samorządowych (Dz. U. Nr 223, poz. 1458 z późn.zm.) wraz z przepisami wykonawczymi do ustawy, w tym rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 18 marca 2009 r.
w Każdej placówce jest regulamin wynagrodzenia pracowników opracowany na podstawie wcześniej cytowanych aktów prawnych.
Każdy pracownik samorządowy ma osobistą kategorie zaszeregowania stanowiskowego i np. gdy w regulaminie grupa XV - Starszy wychowawca zawiera się w widełkach np 1500 - 2500 to nie można zaproponować 2600 lub 3000.

[~Leoncio]

Etatysto to nasz ostatni tak długi urlop.Jak Tobie z tym??

[~etatysta]

Damianie masz rację (chociaż wydaje mi się, że górne widły to 4000 brutto czyli jakieś 2850 netto). Minimalne wynagrodzenie nauczyciela dyplomowanego to chyba ok. 3100 brutto (średnie ok. 5000 zł).
Leoncio, mi z tym bardzo dobrze (tzn. z urlopem . A czy na pewno ostatni, hmmmm... to się zobaczy

[~Gościu]

Gorne widly czyli moze byc miedzy, zgodnie z prawem, 1500 a np. 4000 jak budzet da rade. tak to kumam. Hejka

[~Damian]

nie u wszystkich w regulaminie są takie górne widły, u mnie 3400.
Dlatego też zasadnicze pozostanie i stażowe a reszta dodatków przestanie być składową wynagrodzenia.