ubezpieczenie ze środków pubolicznych - Pomoc społeczna (forum ogólne)

  
Strona 2 z 2    [ Posty: 18 ]

Napisano: 09 cze 2020, 13:45

na zakończenie przypomnę niektórym pracownikom socjalnym art.16 pkt 2 uops

"Gmina i powiat, obowiązane zgodnie z przepisami ustawy do wykonywania zadań pomocy społecznej, nie mogą odmówić pomocy osobie potrzebującej, mimo istniejącego obowiązku osób fizycznych lub osób prawnych do zaspokajania jej niezbędnych potrzeb życiowych."
Hipolita
Awatar użytkownika
Referent
Posty: 365
Od: 11 sie 2017, 13:42
Zajmuję się: pomoc społeczna


Napisano: 10 cze 2020, 8:52

Prawo do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, zgodnie z art. 54 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych przysługuje osobie wymagającej leczenia, nie objętej powszechnym obowiązkowym i dobrowolnym ubezpieczeniem zdrowotnym. No właśnie- takie ubezpieczenie przysługuje osobie nie objętej obowiązkowym ubezpieczeniem zdrowotnym. Dlatego ,jeżeli jej małżonek w 2018 r. pracował , to miał obowiązek ją zgłosić do ubezpieczenia zdrowotnego. Pytanie dlaczego tego nie zrobił . Jeżeli byli tak skonfliktowani, że mu nie zależało, to niestety ale wtedy trzeba było podjąć kroki w celu uzyskania uprawnień do świadczeń zdrowotnych , poprzez uzyskanie formalnej separacji. Tym bardziej, gdy ta osoba była chora i wiedziała, że ciągle będzie korzystać z leczenia. Tutaj ewidentnie zaniedbała swoje interesy a teraz ma pretensje do całego świata i do pomocy społecznej. Ponadto - ubezpieczenie zdrowotne nie jest zadaniem pomocy społecznej. My tylko robimy wywiad a to wójt zgłasza lub nie taką osobę do ubezpieczenia. Można sprawdzić czy wtedy jej mąż miał uprawnienia do opieki zdrowotnej czy nie .Jeśli miał - to nie spełnia ona wymogów art. 54.
mamala
Starszy referent
Posty: 695
Od: 24 lut 2017, 9:47
Zajmuję się: ps,św, stypendia

Napisano: 10 cze 2020, 9:30

Ja też się pytam gdzie była ta osoba wcześniej? Skąd ta roszczeniowość względem Ośrodka? Jakoś względem męża roszczeniowa nie była i nie jest? Przecież w wielu ośrodkach czy starostwach jest możliwość darmowej porady radcy prawnego. Co się z tym wiąże. Pomógł by uporządkować sprawy małżeńskie.
Kinia001
Awatar użytkownika
Referent
Posty: 217
Od: 06 lis 2017, 15:53
Zajmuję się: Księgowość i cała inna gama

Napisano: 10 cze 2020, 9:59

liczy sie chyba obecna sytuacja, a nie co było dwa lata temu, po to są wywiady, w moim OPS i ja i kazda moja kolezanka ubezpieczyłaby taką osobę, męża praktycznie nie ma, może nie zyje, a jest realna potrzeba, by ubezpieczyć, art. 54 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej wymienia warunki jakie osoba musi spełnić i jest to katalog zamknięty,
poza tym konstytucja w art. 68 2. Obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych,
przypomnę jeszcze raz art.16 naszej ustawy: gmina, powiat....
nie mogą odmówić pomocy osobie potrzebującej, mimo istniejącego obowiązku osób fizycznych lub osób prawnych do zaspokajania jej niezbędnych potrzeb życiowych.

Nie rozumiem zjadliwego tonu powyższych 2 wypowiedzi, moja praca nauczyła mnie, ze zawsze jest rozwiazanie, tylko trzeba podrążyć, popytać mądrych koleżanek.
Hipolita
Awatar użytkownika
Referent
Posty: 365
Od: 11 sie 2017, 13:42
Zajmuję się: pomoc społeczna

Napisano: 10 cze 2020, 10:14

Ja też pewnie bym robiła wszystko by znaleźć odpowiedź i pomóc danej osobie. A powyższe pytanie było dlaczego nikt wcześniej tej zagubionej duszyczce nie pomógł uregulować tak ważnych kwestii?
Kinia001
Awatar użytkownika
Referent
Posty: 217
Od: 06 lis 2017, 15:53
Zajmuję się: Księgowość i cała inna gama

Napisano: 10 cze 2020, 11:24

No cóż, wiele jest osób, które mimo ze kwalifikują się do różnych form pomocy, nie chca korzystać, bo.....dopiero, gdy robi sie trudno, tak jak w przypadku opisanym przeze mnie, karetka zabrała z domu, trzeba szukac rozwiązań.
W naszej ustawie są art., które otwierają furtkę do udzielania pomocy i chetnie z nich korzystam, a szczegolnie z zasady zawsze na korzyść klienta :D
Hipolita
Awatar użytkownika
Referent
Posty: 365
Od: 11 sie 2017, 13:42
Zajmuję się: pomoc społeczna

Napisano: 10 cze 2020, 12:25

Droga koleżanko- najpierw klienci powinni zawsze wykorzystać swoje własne możliwości a dopiero my mamy pomagać. Kobieta prze dwa lata czekała z ubezpieczeniem i załatwieniem swoich spraw? Trudno- każdy jest kowalem swojego własnego losu. My nie możemy wszystkich uszczęśliwiać.
mamala
Starszy referent
Posty: 695
Od: 24 lut 2017, 9:47
Zajmuję się: ps,św, stypendia

Napisano: 10 cze 2020, 14:41

A gdzie napisane jest, ze przez 2 lata nie miała ubezpieczenia? Miała i w PUP i w pracy i w pomocy społecznej - mieszkała w innym mieście i tam ubezpieczono ją bez zadnych problemów, mimo że miała podobną sytucję z męzem.
Dwa lata w separacji z męzem....
Hipolita
Awatar użytkownika
Referent
Posty: 365
Od: 11 sie 2017, 13:42
Zajmuję się: pomoc społeczna



  
Strona 2 z 2    [ Posty: 18 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x