Witam jeżeli mam umowę nazwaną umowa użyczenia i jest biorący i użyczający, a występuje czynsz to traktować to jak umowę najmu. I czy ja muszę pilnować, żeby umowa najmu była zgłoszona do urzędu skarbowego.
jeśli biorący płaci czynsz, to jest to umowa , a urząd skarbowy powinien zgłosić ten, który użycza lokal za opłaty. My tego nie pilnujemy - ALE! czasami pytamy o to
zarządca potwierdza nam podnajem, lub inny tytuł prawny. Na umowie słowo - użycza nie przeszkadza mi, gdy jest dalej wyjaśnione, że biorący płaci czynsz, czyli ponosi koszty.
Mylicie na potęgę. Jeśli jest użyczenie, to nie ma czynszu, to istota użyczenia. Jeśli występuje czynsz, to jest najem (ewentualnie dzierżawa), a nie użyczenie. Niezależnie od czynszu zawsze mogą występować opłaty tzw. niezależne od właściciela (praktycznie — za media).
Poprawianie umowy czy choćby jej nazwy nigdy nie wchodzi w rachubę, absolutnie.
Poprawianie wniosku jest dyskusyjne, czasem lepiej (na pewno wygodniej) zostawić jak jest, można pouczyć,że następnym razem niech uważają. Rodzaj tytułu prawnego wykazany we wniosku nie ma żadnego praktycznego znaczenia dla dodatku (!!!). Istotne jedynie by w ogóle był.