Jak u was wygląda kwestia planowania urlopu? My jesteśmy zmuszani przez dyrekcję do obowiązkowego wzięcia tygodnia wolnego w czasie ferii zimowych, a potem reszty w czasie wakacji.Od września nie ma się u nas zwykle ani jednego dnia urlopu i w grę wchodzą tylko koleżeńskie zamiany. Czy komuś się podoba, czy nie w wakacje musi wziąć cały urlop.
u nas jest tak samo, dzieciaki w ferie wyjeżdżają to nie mamy wyboru musimy brać wolne, w wakacje tez musimy 10 dni ciągiem mieć ale mamy za to wczasy pod grusza
a w pozostałe dni to tak jak i u ciebie, trzeba liczyć na dobroć koleżanek i kolegów,
pod tym wzgledem u mnie jest lepiej:)każdy bierze urlop w lecie i ile sie da a to co zostanie to wykorzystuje w kolejnych mcach.ja bylam w czerwcu i w pazdzier a kolezanka idzie teraz na 4dni.
urlop głównie w wakacje, w ferie tydzień i przez cały rok jak się chce...nie ma zaś zamian
ale zastanówcie się, po co mamy przychodzić do pracy jak nie ma dzieci ....i kto ma pracować jak są dzieci, - to chyba logiczne
niektórzy mają 30 dni urlopu ciurkiem w wakacje i jeszcze im mało, a niektórzy z kn mają dobry patent...zwolnienie lekarskie w czasie urlopu:) i jest super!!!!
w mojej placówce urlop można wziąć przez cały rok- 4 dni na żądanie...nie wolno się zamieniać, w ferie urlop no i w wakacje
i co? ludzie woleliby się zamieniać niż wziąć urlop...