Napisano: 02 wrz 2008, 0:11
A ja mam inne pytanie: czy u was zdarza się że dokumenty jakie składa usamodzielniający się wychowanek POW (indywidualny program usamodzielnienia, oświadczenie opiekuna usamodzielnienia, wniosek o pomoc) są tak skopane że nijak nie można na ich podstawie wypłacić świadczenia? Chodzi nie tylko o jakość merytoryczną, ale też uchybienia formalne, na przykład złożenie dokumentów po terminach określonych w rozporządzeniu w sprawie przyznawania pomocy...
Czy z tego powodu, że dokumenty nie wpłynęły w terminie i zawierają błędy nie do naprostowania (wyznaczenie opiekuna półtorej roku po osiągnięciu pełnoletności przez wychowanka, przygotowanie IPU też jakoś tak w rok po 18 r ż. ) można lub nawet należy odmówić przyznania wyprawki?
Wzdragam się przed tym z oczywistych względów - dzieciak niczemu nie winien że wychowawca placówki nie znał rozporządzenia.
Wydać decyzję z naruszeniem zapisów tego rozporządzenia?
Na czym polega u was \"współpraca\" pracownika socjalnego i opiekuna usamodzielnienia przy konstruowaniu IPU? Jaka jest tu rola pracownika socjalnego, jest odpowiedzialny za merytoryczną zawartość i formalną poprawność IPU? W tym przypadku opiekunem usamodzielnienia był wychowawca POW. Pytany o IPU odpowiadał że owszem jest wszystko w porządku i on przedstawi komplet dokumentów na miesiąc przed opuszczeniem przez wychowanka placówki. Kiedy dokumenty wpłynęły, okazało się że powstały na dzień przed ich złożeniem do PCPR, włącznie z oświadczeniem opiekuna usamodzielnienia
Czy u was są podobne praktyki, że IPU powstaje tylko po to żeby otrzymać kasę? Jak to powinno wyglądać?