jest cały zespół specjalistów od interwencji kryzysowej, ale jak przychodzi naprawdę trudny problem, to w sytuacji pod murem, woła się pracownika socjalnego z rejonu, o którym wiadomo, że sobie poradzi i d.... specjalistom uratuje.
Jak jest u was?
w moim ośrodku OPS uslyszałam, że opieka spoeczna nie jest opieka- tak więc czym? siedzą pala papierosy nic nie robia tylko odsylaja z kwitkiem wszystkich którzy cokolwiek prubuja zrobić w swoim życiu. Dostaja pensyjki i dbaja by zniechecic kogo sie da do korzystania z tej instytucji. to jedyne ich zadanie i za to biora kasę. wszystkich maja za durniów jak by niewiadomo co osiągneli bezduszna intnych stytucja i banda niekopmetenych urzędasówtrzeba to nagłośnic koniecznie.
a u nas współpraca jest super - wymieniamy się doświadczeniami, ściśle wspólpracujemy, jak mam powazny problem (jestem pracownikiem OPS) to bardzo chętnie korzytam z pomocy pracowników OIK. Podobnie oni, jak potrzeba diagnozy z terenu to ja służe pomocą - a plany pmocy tworzymy wspólnie
u nas współpraca się układa, dawno minęły czasy kiedy każdy skupiał sie wyłącznie na swoim wątku, większość spraw rozwiązywanych jest wspólnie przy udziale specjalista , pracownik socjalny itp. ustalamy plan, każda ze stron wie co i kiedy ma robić, oczywiście ma miejsce CZYNNIK LUDZKI ALE NA TO NIE ZAWSZE MAMY WPŁYW