witam, jak radzicie sobie z wagarującymi dzieciakami? Jakie w związku z tym problemem działania podejmują odpowiednio pedagog, psycholog, terapeuta, pracownik socjalny i wychowawca. U nas tylko zdają relację, że dzieciaki wagarują i czekają na cud...nie robiąc tak naprawdę nic. Jak jest u Was?
u nas nie wagarują.mamy zeszyt wyjśc, gdzie dziecko musi potwierdzić u wychowawców wychodzenie z placówki a w szkole wyjście ze szkoły. ponadto pedagog często dzwoni do szkoły i ustala nieobecności. w przypadku wagarów nagminnych, po wielu rozmowach ostrzegawczych-wstrzymujemy przepustki-to zawsze działa. najwazniejsza-konsekwencja i nieuchronność jej to sukces. oczywiście cała kadra stosuje jedne metody wychowawcze w tym zakresie
brak konsekwencji ze strony wychowawców, nie korzystają z form dokształcania, niektórzy nie mają najzwyczajniej w świecie umiejętności pracy z dziećmi. u nas zespół, czyli wychowawca, pedagog i psycholog opracowują plan pracy z danym wychowankiem i są przede wszystkim konsekwentni w swoim działaniu...
ja też mam takich na myśli i to przebywających w...domu dziecka.....ale mimo wszystko to niezgodne z prawem...panie z kontroli bardzo to podkreślały....
Panie z kontroli nie przepracowały w placówce ani godziny.Gów..no.. za przeproszeniem wiedzą o realiach i trudnościach z dziećmi i młodzieżą.Naoglądały się TVN u i wierzą we wszystko w tv..