A KRiO to jednak jest źródło prawa w przeciwieństwie do wyroków WSA. Stąd definicję OA biorę z KRiO całościowo i wnuczkom niekiedy odmawiam.kronos79 pisze:Świat nie kończy się na ustawie o świadczeniach rodzinnych.
A KRiO to jednak jest źródło prawa w przeciwieństwie do wyroków WSA. Stąd definicję OA biorę z KRiO całościowo i wnuczkom niekiedy odmawiam.kronos79 pisze:Świat nie kończy się na ustawie o świadczeniach rodzinnych.
Ale to o czym pisze Kronos JEST uregulowane w ustawie.mgopsik pisze:bo przecież nie jest to uregulowane w ustawie.
Tak, nie "rozumieniemy".mgopsik pisze:Kronos, w ustawie trzeba też znapisac, że przysługuje szo, jak opiekun ma rude włosy. Bo twoją pseudologiką, to też mozę byc niejasne, bo przecież nie jest to uregulowane w ustawie.
Ktoś tu nie wrz pisał, że wy po prpostu czytać nie potraficie, a jak juz przeczytacie to nie rozumieniecie tego. To prawda niestety.
https://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/78A4F98259Zaakcentować należy, że obowiązek ten powstaje z mocy prawa a nie z wyboru dokonanego w danej rodzinie przez jej członków. Obowiązek alimentacyjny osoby zobowiązanej w dalszej kolejności powstaje dopiero przy spełnieniu się określonych prawem przesłanek i jest to wówczas jej własny obowiązek (a nie cudzy przez nią wypełniany).