Proponowana ustawa czy jednak skala. - Świadczenia rodzinne

[doluś]

Przedstawiony projekt ustawy dla opiekunów był tylko wybiegiem mającym na celu wywołanie protestów.Mam informacje z wiarygodnego źródła.Będzie wprowadzona dawno opracowana ustawa z 2013r ze stopniami niesamodzielności.

[olo]

Wow, co za niesamowita teoria.
Ministerstwo zapowiada projekt po to żeby wywołać protesty? A coż za korzyść ma ministerstwo z tego ze będzie protest przeciwko jego projektowi?
Ponadto, skądżeś wziął kolejną niesamowita teorię ze ma być powrót do projektu z 2013 przewidującego skalowanie, gdy setki wypowiedzi było w ostatnim roku ze ten projekt nie będzie kontynuowany?
Takich bzdur jak twój bełkot to już dawno nie czytałem.

[Gucio]

A może jednak cuś w tym jest?

[m&m]

Myślę, że na białym blogu nie bez przyczyna zrobiła się nagonka mająca skłonić opiekunów ku skalowaniu. A to by znaczyło, że i pomysły ministerstwa idą w tym kierunku.
Poza tym wyrok trybunału w swoim wyroku nadmienia o zróżnicowanym poziomie swiadczenia dla opiekunów dorosłych ON.
Przedstawione załozenia może i miały wywołać falę protestów, ale jedynie w celu pokazania, że jednak opiekunowie nie zgadzają sie z takimi rozwiązaniami, jakie zostały im zaproponowane i dlatego istnieje konieczność wprowadzenia innych.
I uwazam , ze jak skalować, to skalować wszystkich, a nie cudować z naciąganymi prawami nabytymi.
A dzieciom tez by sie to przydało.

[ERIC]

Gdyby wszyscy opiekunowie dorosłych i dzieci uczciwie pobierali świadczenia,to i z pewnością nic by nie mieli przeciwko skalowanu.Ale jak jest na prawdę doskonale wiadomo.Część pieniędzy nierząd świadomie przeznacza na utrzymanie nierobów,tylko nie powinien tego robić z puli dla niepełnosprawnych.

[mamonka]

Przedstawiony projekt ustawy dla opiekunów był tylko wybiegiem mającym na celu wywołanie protestów.Mam informacje z wiarygodnego źródła.Będzie wprowadzona dawno opracowana ustawa z 2013r ze stopniami niesamodzielności.

Jaki projekt??? To jest na razie propozycja.

[m&m]

Gdyby wszyscy opiekunowie dorosłych i dzieci uczciwie pobierali świadczenia,to i z pewnością nic by nie mieli przeciwko skalowanu.Ale jak jest na prawdę doskonale wiadomo.Część pieniędzy nierząd świadomie przeznacza na utrzymanie nierobów,tylko nie powinien tego robić z puli dla niepełnosprawnych.

Gorzej, że robi to też z krzywdą dla ciężej niepełnosprawnych
Bo jak tak zawzięcie chce dodatkowo kogos wspierac, to niech wspiera, tylko bez krzywdy dla innych, którym powinno sie bardziej należeć.

[Malwina.M]

Szanowni WO,WAS juz sie czytac nie da. Wypracujcie sobie ustawe,zarabiajcie godnie za opieke nad ON..a od rodzicow sie odczepcie. Do rzadu pretensje,a nie do rodzicow.Prawa nabyte niestety beda zachowane,a Ci co dostana sie na te nieszczesna nowa ustawe beda poszkodowani i bez kasy..Zarowno dzieci,jak i dorosli..a to wszystko zalatwi prog dochodowy. Kasa zostanie na obiadki i kilometrowki dla madrali z sejmu, ktorzy planuja nas tak zalatwic. Wiec zamiast skupiac sie na walce z rodzicami,skupcie sie na walce z tymi co WAS ograbili czyli z rzadem PO PSL

[kronos79]

Skala się obecnie rządowi zwyczajnie nie opłaca.
Przyznanych decyzji już nie wygaszą, bo już to raz przećwiczyli z mizernym efektem.
Przy ochronie praw nabytych, projekt skali jest za drogi. Miał sens gdy podstawowe świadczenie wynosiło 800 zł, a dzięki skalowaniu mogło wzrosnąć. Wówczas była szansa na to, ze osoby objęte ochroną postanowią spróbować powalczyć o wyższe świadczenie. Teraz bez łaski mają 1200 zł, więc palcem nie ruszą, by wchodzić w progi dochodowe.

[m&m]

Skala się obecnie rządowi zwyczajnie nie opłaca.
Przyznanych decyzji już nie wygaszą, bo już to raz przećwiczyli z mizernym efektem.
Przy ochronie praw nabytych, projekt skali jest za drogi. Miał sens gdy podstawowe świadczenie wynosiło 800 zł, a dzięki skalowaniu mogło wzrosnąć. Wówczas była szansa na to, ze osoby objęte ochroną postanowią spróbować powalczyć o wyższe świadczenie. Teraz bez łaski mają 1200 zł, więc palcem nie ruszą, by wchodzić w progi dochodowe.

Mylisz się.
Skalowanie nie było by opłacalne dla rządu, gdyby wszystkie dzieci miały poprzyznawane swiadczenia na czas nieokreslony. Przy terminowych orzeczeniach, do których trzeba ponownie nabywać prawo do śp, mozna powiedziec, że rząd nic nie traci. A nawet wiecej straci dając rodzicom dzieci prawa nabyte w kontynuacji orzeczenia, gdyz przy skalowaniu nie wszystkie dzieci kwalifikowały by sie do tej górnej najwyższej kwotowo skali. Ich miejsce mogli by zając najbardziej niesamodzielni dorośli niepełnosprawni.
I jeżeli juz, to straty byłyby nieznaczne a nawet może żadne. Ale było by to o duzo bardziej uczciwsze rozwiązanie, niż kolejne naciągania przepisów do uprzywilejowania rodziców dzieci i pozbywania świadczenia i składek opiekunów , którzy stoją przed koniecznoscią sprawowania opieki a tylko nieznacznie przekraczają kryterium.