Wypłata z FA od 1 maja do 30 września po 500.
W sierpniu przychodzi info od komornika że postępowanie umorzone od 1 sierpnia, oraz że w czerwcu wypłacił wierzycielce ok. 40 zł.
Uchylam decyzję i zobowiązuje do zwrotu za sierpień oraz 40 zł za czerwiec.
Minął jakiś czas komornik zaczyna egzekwować zaległości od dłużnika, który to pojawia się i przedstawia kwit że wpłacił 2000 wierzycielce.( Na oświadczeniu jest info że pobrała alimenty za miesiące 04,05,06,07)
NPŚ za lipiec na 500 zł a więc pozostaje dłużnikowi do zwrotu 960 zł.
Dłużnik upiera się że powinniśmy to My wierzycielkę na całość zobowiązać.
Nadmienię jeszcze że dłużnik wiedział o wypłatach ponieważ po przyznaniu świadczeń dłużnik zgłosił się na wywiad w czerwcu.