wyjazd z rodzina pomocy

Wybrane tematy:
studia praca socjalna ustawa o przeciwdziałaniu przemocy wniosek do ZK Co powinna zrobić szkoła??? Procedura niebieskiej karty - prawa i obowiązki Ankieta Asystent Rodziny
monika22

wyjazd z rodzina pomocy

Post autor: monika22 »

Witam mam pytanie czy ktoś z was miał podobny dylemat ? Rodzina ma wyjazd do lekarza dość daleki od miejsca zamieszkania, dziecko jest niepełnosprawne a ojciec bardzo pobudzony. Poradnia wymyśliła żebym pojechała z rodzina na ta wizytę , i nie wiem czy to należy do moich obowiązków. Proszę o wasze opinie na ten temat
Gość

Re: wyjazd z rodzina pomocy

Post autor: Gość »

Koszty podkurzy zostaną ci zwrócone ?
Jeśli jedziesz własnym autem czy posiadasz dokument który pozwala na przewóz osób ?
Co sytuacji wypadku bądź jakie\go kol-wiek zdarzenia losowego ?
Pod zadania asystentury tak de facto wszystko można podciągnąć dlatego należy zachować daleko idący zdrowy rozsądek.
Nawiasem mówiąc rodziny mamy usamodzielniać wspierać , w żadnym wypadku nie wyręczać .
Gość

Re: wyjazd z rodzina pomocy

Post autor: Gość »

monika22 pisze:Witam mam pytanie czy ktoś z was miał podobny dylemat ? Rodzina ma wyjazd do lekarza dość daleki od miejsca zamieszkania, dziecko jest niepełnosprawne a ojciec bardzo pobudzony. Poradnia wymyśliła żebym pojechała z rodzina na ta wizytę , i nie wiem czy to należy do moich obowiązków. Proszę o wasze opinie na ten temat

Jeśli istniej taka sugestia ze strony Poradni , proponuje wystosować pismo do PORADNI w którym wyjaśni ośrodek wszelkie za i przeciw przenawożenia osób prywatnym autem .(co innego jeśli masz złowróżbne auto)
monika22

Re: wyjazd z rodzina pomocy

Post autor: monika22 »

Jestem zagubiona, pracownik socjalny nie widzi w tym nic złego, wręcz poinformował mnie ie żebym jechała dla dobra dziecka. Ja twierdze osobiście że to nie jest dobry pomysł. Alek jak kierownik mi będzie kazał to co nie mogę odmówić
Emi,

Re: wyjazd z rodzina pomocy

Post autor: Emi, »

Gość pisze:Jeśli istniej taka sugestia ze strony Poradni , proponuje wystosować pismo do PORADNI w którym wyjaśni ośrodek wszelkie za i przeciw przenawożenia osób prywatnym autem .(co innego jeśli masz złowróżbne auto)
ps. litości ..kompletnie niezrozumiałe zdanie, ani pod względem stylistycznym, ani gramatycznym, ani metodycznym.
ja123

Re: wyjazd z rodzina pomocy

Post autor: ja123 »

Moim zdaniem absolutnie nie powinnaś wieść rodziny swoim samochodem, nie masz nadanych uprawnień. Zgadzam się z przedmówcą co w razie jakiegoś zdarzenia? Jeśli już to samochodem służbowym z zatrudnionym kierowcą.
elo

Re: wyjazd z rodzina pomocy

Post autor: elo »

jako asystenci rodziny nie jesteśmy od wyręczania rodziny. Poradnia, pracownik socjalny oraz kierownik nie mogą nam narzucić obowiązku przewożenia podopiecznych. Jeśli nastąpiła wizyta u lekarza, możemy podsunąć podpowiedź rodzinie aby poprosili kogoś z krewnych , sąsiadów aby podwieźli, a jak chcą możemy im w tym towarzyszyć. Ale nie wozić, tj nasza odpowiedzialność, nasze prywatne auto, nie służbowe....
Gość

Re: wyjazd z rodzina pomocy

Post autor: Gość »

A dziś się dowiedziałam od pani kierownik poradni że uzgodniła z moja kierowniczką że mam jechać , bo jak stwierdziła kto musi z nimi jechać bo oni sobie nie radzą. Gdy poinformowałam że nie mam uprawnień do przewozu osób i nie pojadę swoim samochodem usłyszałam że mogę20 z nimi jechać autobusem . Już nie wiem jakich mam użyć do nich argumentów.
ja123

Re: wyjazd z rodzina pomocy

Post autor: ja123 »

Jak to miło jak ktoś Ci sprawnie organizuje pracę....Masakra.Autobusem teoretycznie mogłabyś jechać ale rozliczasz się jak za delegację, koszty przejazdu oczywiście powinny Ci zostać zwrócone. Upewnij się czy Twoi podopieczni też mają pieniądze na bliet, bo uważam że możesz przeżyć zaskoczenie przy kasie autobusowej;) Jeśli dojdzie do tego wyjazdu ustal swoją delegację, ustal z Klientami to, że mają zapłacić za swój przejazd.
A możesz być okrutna, zła i podła....i wziąć zwolnienie lekarskie na ten dzień;)
Gość

Re: wyjazd z rodzina pomocy

Post autor: Gość »

Gość pisze:A dziś się dowiedziałam od pani kierownik poradni że uzgodniła z moja kierowniczką że mam jechać , bo jak stwierdziła kto musi z nimi jechać bo oni sobie nie radzą. Gdy poinformowałam że nie mam uprawnień do przewozu osób i nie pojadę swoim samochodem usłyszałam że mogę20 z nimi jechać autobusem . Już nie wiem jakich mam użyć do nich argumentów.
Jeśli jesteś na umowie zlecenie , delegacja a co za tym idzie Ci nie przysługuje .
ODPOWIEDZ