Pracownik socjalny zatrudniony w WTZ powinien przeprowadzać \"wywiady środowiskowe\" tak często jak jest to potrzebne do realizacji obowiazku prowadzenia przez WTZ dokumentacji zawierajacej informacje dot. miejsca zamieszkania, stanu rodzinnego uczestnika, jego warunków mieszkaniowych i bytowych i tak często by zapewnić właściwą współpracę z rodzinami lub opiekunami uczestnika. Na pewno przy przyjęciu oraz każdorazowo w przypadku informacji o istotnej zmianie sytuacji uczestnika. A okresowo - można zaproponować nie rzadziej niż raz na pół roku. Kwestię tą nalepiej gdyby uregulował sam WTZ.
Nie ma jakiejś wyraźnej regulacji prawnej w kwestii tego typu działań. Podstaw trzeba szukać w ustawie o rehabilitacji (w zakresie WTZ) i rozporządzeniu w sprawie WTZ. W zasadzie działania te będą wynikał raczej z obowiązków WTZ i celu jaki ma realizować. Wskazane byłoby opracowanie swojego własnego formularza takiego \"wywiadu\" (ankiety itp.). W stosunku do uczestników wymóg podawania danych czy informacji można przewidzieć w regulaminie organizacyjnym WTZ. Trzeba pamiętać, że aspekty działaności pracownika socjalnego zatrudnionego w WTZ mogą być przedmiotem kotroli PCPR - pracownik socjalny musi być w WTZ potrzebny, a jak inaczej udokumentuje się jego pracę.
Tak jak wyżej wspomniano nie ma regulacji prawnej dot. tego zagadnienia. Jestem pracownikiem socjalnym w WTZ i ja przeprowadzam wywiady w rodzinie co 3 lata, chyba że sytuacja uczestnika tego wymaga jadę na wywiad częściej. Uregulowane mamy to zapisem w Regulaminie Organizacyjnym WTZ zatwierdzonym przez jednostkę prowadzącą (dotyczy to równiez druku wywiadu). Wywiad dotyczy tego co reguluje Rozporządzenie w sprawie WTZ. Pozostałe codzienne kontakty z rodzicami wpisuję w Kartę Współpracy z Rodzicami/Opiekunami. Ostatnia kontrola PCPR w grudniu 2009r. nie zakwestionowała nic w w/w sprawie. Pozdrawiam wszystkich pracowników socjalnych WTZ
Kwestia przeprowadzania wywiadów w wtz nie jest uregulowana w przepisach. Oczywiście można mówić tylko o quasi-wywiadach środowiskowych. Jednak przeprowadzanie ich raz na 3 lata, to stanowczo za długo. Do zaakceptowania jest jednak propozycja ~A_1 - co 6 miesiecy. Można by uznać to za swoistą analogię do przepisów ustawy o pomocy społecznej. Co do kontroli, to że jedna czegoś nie zakwestionowała, nie oznacza, że inna tego nie zrobi.