zamiana na dyżury

[~OLEK]

ale niektórzy z nas są z karty nauczyciela i im zwłaszcza pokazuje \"kto tu rządzi...\".

[~~lbl]

u mnie wprowadzono \"limity\" zamaian 0tzn. 6/rok. Ciekawe co będzie jak się przekroczy...Ktoś wie co można wtedy zrobić-oczywiście poza L4?

[~lulu]

Pani Magdo - nie ma takiego tworu jak zamiana dyżurów, jeśli dyrektor na to pozwala to jest ryzykantem. Kazda komisja PIP to zarzuci jako nie zgodne z KP. Tak sie utarło w placówkach gdzie są dyżury, że można się zamieciać, ale jak sie coś stanie to dyrektor ma po dupie a nie wychowawca.

[~lulu]

Jeśli uważasz, że dyrektor przestraszy się opinii wychowawców z forum - to się bardzo mylisz, do kierowania placówka podstawą są inne akty prawne a nie placzliwe wywody wychowaców, którzy mają bardzo minimalną wiedzę lub jej wcale nie mają na temat przepisów i bycia wychowawcą z powołaniem. Życzę powodzenia.........

[~chudzik]

Lulu nie powołanie a wykształcenie i predyspozycje pozwalają być wychowawcą. Widzę, że masz wszystkich za głąbów ( i być może z takimi pracujesz) Jeśli takich masz pracowników jak opisałaś/eś to powinnaś zastanowić się nad sobą. A dyrektor, który tak rządzi zasługuje na \"hurtowe\" urlopy na żądanie.

[~baśka]

lulu... myśmy mieli takiego cwaniaka jak ty za dyrektora... mieliśmy bo razem ze związkami się go pozbyliśmy...
uważaj... ten brak szacunku Cię zgubi...

[~kasia]

Popieram moje poprzedniczki
~chudzik
~baśka
Jak ktoś taki może być dyrektorem, dla mnie ta ~lulu
jest osobą niegodną szacunku - dyrektor, który wystepuje przeciwko swoim pracownikom, człowieku zastanów się nad sobą rządzić to Ty możesz u siebie w domu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[~lulu]

do \"chudzika, baśki i kasi\"ludzie o czym wy tu piszecie. \"zwolnienie, cwaniak dyrektor itp\" to jest jakać przepychanka - zapominacie o dzieciakach, które to wszystko widzą i slyszą. Jak można mieć klapki na oczach i widzieć tylko swój noś. Pracujecie z dziećmi a sami zachowujecie się jak dzieci. Mala kontrowersja a z waszej strony atak. Agresja jest oznaką slabości i zlym doradcą.

[~Grzegorz]

do lulu...
Ignorancja dla własnych pracowników i brak szacunku jest nie tylko oznaką słabości ale przejawem głupoty!
I nie mieszaj tu dzieci... które zapewne też nie mają o Tobie najlepszego zdania...

[~lulu]

do \"Grzegorza\" moja odpowiedź była do innej osoby a nie do ciebie, więc co się wcinasz - widać prawda Cię boli. A jeśli chodzi o dzieci to one są dla mnie najważniejsze - w przeciwieństwie do ciebie pieniaczu.