Napisano: 06 paź 2013, 19:34
narzucają coraz to więcej zadań, wywiady dla świadczeń rodzinnych itp.a zarobki jak dla nędzy. Wstyd pisać o zarobkach bo tak nie zarabiają pomagacze. Ja po 18 latach pracy,po studiach mgr z dodatkiem (250) mam 1700zł. Wstyd się przyznać.