no to jak w końcu jest z tymi dziećmi, u par po ślubie są pretekstem żeby się nie rozwodzić a u tych bez żeby odejść bo śmierdzą? ale w jednym masz rzeczywiście racje, mężczyźni rzadko podejmują decyzję o odejściu bo są tchórzami, właściwie to żony decydują za nich wystawiając im walizki bądź odchodząc bo dobrze sobie radzą bez takich ciap szukających kochanek bo żona krzywo spojrzy i pogdera
a ty jesteś straszny maruda, wszędzie widzisz tylko ZŁO, kończę bo muszę tę kochankę wyczaić i się z nią za włosy poszarpać a kredyt jest kawalerski męża może już poszukam domu dla samotnej matki