witam, mam pytanie nie zauważyłam, że klientowi wyszło orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu znaczynm a ma jedynie o umiarkowanym (na stałe) i nie dostał zasiłku pielęgnacyjnego więc kwota zasiłku stałego powinna być wyższa, dostał zasiłek stały w wysokości takiej jak zwykle. co teraz zobić???
To zależy… Bo o ile dobrze zrozumiałem to… Klientowi wygasło orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności na czas określony (kiedy?). Następnie uzyskał orzeczenie o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności na czas nieokreślony (kiedy?). Tak? Zgadza się? Bo nie mógł posiadać jednocześnie dwóch orzeczeń (chyba, że wcześniej orzecznik ZUS uznał go za trwale niezdolnego do podjęcia pracy). Poza tym zmiana kwoty zasiłku musi zostać poprzedzona wszczęciem i przeprowadzeniem postępowania (z wywiadem) i zmianą dotychczasowej decyzji, a nie samą modyfikacją wysokości świadczenia na liście wypłat.
MOŻE posiadać jednocześnie dwa orzeczenia i komisja orzekająca nie widzi w tym nic dziwnego
NP orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności ma na czas określony, przyczyna 05-R,
ale już np przyczyna 07-S może być umiarkowanym orzeczeniem o niepełnosprawności na stałe.
Mam trochę inne doświadczenie w tym temacie. Czyżby znowu okazało się, że każdy region rządzi się swoimi prawami? Mój ostatni przypadek tego typu: klientka miała stopień umiarkowany na stałe (02-P) od 2006 r. Doszły inne schorzenia i pani stanęła powtórnie na komisji. W lutym br. otrzymała stopień lekki(!) (07-S) na trzy lata, w orzeczeniu ani słowa o (02-P). Od tamtej pory w EKSMOoN figuruje tylko ostatnie orzeczenie o stopniu lekkim (07-S). Komisja potwierdza, że pierwotne orzeczenie o stopniu umiarkowanym (02-P) wydane na stałe nie istnieje...
U nas mogą być dwa przypadki - jeden to taki, gdy nowe orzeczenie uchyla poprzednie orzeczenie i jest na nowym orzeczeniu taki zapis. Wtedy ważne jest tylko najnowsze orzeczenie. Ale są też sytuacje, że nie ma powyższego zapisu i ważne są dwa orzeczenia np. pierwsze na czas nieokreślony (stopień umiarkowany) i drugie np. stopień znaczny od.... do...
Wszystko jest możliwe. Niemożliwe wymaga po prostu więcej czasu.
Umiarkowane ma na stale, znaczne mial do 31lipca i teraz taka sytuacja że zasilek stały był już za sierpień wyplacony w nie zmienionej kwocie ( czyli za malo)
Sprawdziłem orzeczenia kilku klientów na przestrzeni wielu lat i zauważyłem, że nasz powiatowy zespół ds. niepełnosprawności za każdym razem powiela nr pierwotnego orzeczenia (tak jakby poszczególne osoby miały przypisane swoje „numerki”) i właściwy pozostaje jedynie dokument wydany na ostatnim posiedzeniu. Poprzednie orzeczenia zawsze przestają obowiązywać i znikają z EKSMOoN. W uzasadnieniu piszą np., że cyt.: „orzeczenie uwzględnia całościowo sytuację zdrowotną badanej osoby i zgodnie z oceną aktualnego stanu zdrowia... na podstawie ocen specjalistów... zalicza się obecnie do (określonego) stopnia niepełnosprawności”. A więc u nas dla każdego klienta istnieje tylko jedno – ostatnio wydane orzeczenie:!::?:
Ale do sedna - jagoda2012 – teoretycznie wiedziałaś „z urzędu” o zasiłku pielęgnacyjnym, o orzeczeniach i terminach ich ważności. Jednak co do zasady ciężar zgłaszania każdej zmiany sytuacji spoczywa na świadczeniobiorcy, o czym powinien on zostać poinformowany m. in. w pouczeniu do decyzji (był, prawda...?). Jeżeli klient zgłosiłby zmianę (lub sama byś zauważyła ) to można było zrobić utratę dochodu lipcowego(zasiłku pielęgnacyjnego) i zmienić stały od sierpnia. A teraz po prostu należy wszcząć postępowanie (wywiad, dochody za sierpień) i zmienić decyzję o wysokości zasiłku stałego od września. Dochód zmienił mu się przecież dopiero w sierpniu (brak wypłaty zasiłku pielęgnacyjnego), a więc właściwie nadal wszystko jest w porządku
Dziękuję. Strasznie się zestresowalam bo pracuje od pół roku i wolę się zapytać... A za sierpień mam mu zwrócić różnice? Bo powiem szczerze że czuje się winna że klient jest straty...
Nie, nie ma podstaw do zwrotu i nie czuj się winna. Jeżeli to uspokoi Twoje sumienie, to możesz postarać się przy okazji o jakiś dodatkowy zasiłek celowy dla niego, ze dwie stówki na żywność, "dla wyrównania mu strat"