Zacznijmy od wytkniecia im podstawowego błędu jakim jest nazywanie pomocy OPIEKA społeczna a co za tym idzie przypisywanie roli nieadekwatnej do zakresu obowiązków.
\"Jak się dowiedzieliśmy, ciotka dziewczyny rozmawiała w kwietniu z pracownicą opieki społecznej. Zapewniała, że wszystko jest w porządku. Pracownicy opieki te zapewnienia wystarczyły, mimo że zgodnie z prawem powinna osobiście odwiedzić podopiecznych przynajmniej dwa razy w roku\". https://uwaga.tvn.pl/65309,wideo,433822, ... ortaz.html
A jaką opieką była otoczona ta 24 letnia dziewczyna,która żyła wśród sióstr i braci którzy widzieli,ze siedzi na wiadrze a potem wspaniałomyślnie jej fotel użyczyli wycieli dziurę i wstawili wiadro na którym siedziała ,spała,jadła i załatwiała swoje potrzeby fizjologiczne.
dlaczego nikt z rodziny,sąsiadów się nie wypowiedział wszyscy widzieli a winna pomoc społeczna.