Napisano: 27 maja 2009, 12:04
Perełko witaj luba, wiesz, że czas jakiś temu skrobnąłem do Ciebie o moim rumaku jak to nim przejeżdżałem w Twoje strony rodzinne, tak malownicze, że chciałem zostać na dłużej, sunąc po bezdrożach malowniczej krainy ujrzałem nagle piękną dziewoję i oczu nie mogłem od niej oderwać, Tyś zapewne nią była i teraz wmawiam sobie, że już Ciebie widziałem, a to na plaży, to znów na spacerze wśród szumiących drzew, z anielskiej rączki wszystko zniosę nawet trzepnięcie miotłą, niebawem odwiedzę Twą krainę na swoim rumaku, pragnę Ciebie znowu zobaczyć skąpaną w blasku promyków przechadzającą się po piasku nad brzegiem jeziora, podziwiającą zachód słońca nad wodą, z myślami ulotnymi o swym wybranym.