Witam. Szukam miejsca dla Taty. Jest w stanie wegetatywnym. Może ktoś może coś doradzić albo podpowiedzieć. Nie bardzo też wiem jak poradzić sobie z \"prawnym reprezentowaniem\". Czy konieczne jest ubezwłasnowolnienie osoby chorej? Będę wdzięczna za każdą informacje. Pozdrawiam.
Naprawdę nikt nie wie gdzie mogę znaleźć jakieś wolne miejsce?
Nie wiem dalej co z tym ubezwłasnowolnieniem. Pani w sekretariacie sądu udzieliła nam informacji że nie można być reprezentantem prawnym dla osoby będące w stanie wegetatywnym w inny sposób niż przez dokonanie ubezwłasnowolnienia. Ktoś ma w tej sprawie jakieś doświadczenie? Może zechcecie się ze mną podzielić tą wiedzą?
Aha. Chciałam jeszcze zapytać do ilu ZOLi możemy składać wnioski o miejsce dla Taty. Są jakieś ograniczenia?
Pozdrawiam.
Moim zdaniem proponowała bym złożyć pozew do Sądu Okręgowego o ubezwłasnowolnienie i ustanowienie opiekuna prawnego . Dokumenty składa się w 2 x egzemplarzach: pozew, zaświadczenie lekarskie i teraz w zależności jeśli jesteś mężatką to akt zawarcia zwiazku małżeńskiego (chodzi o zmianę nazwiska) i do tego obowiązuje wstępna opłata a następnie opłata za biegłych sądowych. Więcej informacji znajdziesz na stronach internetowych pod hasłem \"ubezwłasnowolnienie\". Takie działania ułatwią w wielu czynnościach prawnych. Powodzenia i wytrwałości .