Ja tak powiedziałam już...Ja jestem sama na świadczeniach i wszystko sama robie.
Ja też piszę gdzie mogę.Ja111 pisze: ↑27 cze 2024, 9:24czytałam wasze wpisy ale nigdy nie rejestrowałam się na forum.Jednak ta sytuacja zmieniła moje podejście do forum. Napisałam komentarze pod wszystkie 3 linki FB. Wysłałam 3 pisma epuap przez sekretariat za zgodą kierownika podpisując się imiennie. Może razem coś wskuramy
A gdzie tu kodeks pracy? Czy pracownicy w jednym zakładzie pracy na podobnych stanowiskach nie powinni zarabiać tyle samo? Ja rozumiem dodatki za dodatkową pracę, ale to nie jest dodatek za dodatkową pracę. Czyżby uchwała była ważniejsza od ustawy?Ja111 pisze: ↑27 cze 2024, 9:36o takiej treści:
Początek wymienienie wszystkich ustaw (kopiuk-wklej) ściągnięty z forum i dalej:
Ja jako pracownik realizujący powyższe ustawy byłam ujęta w sprawozdaniu MRPiPS-06. Jestem pracownikiem zatrudnionym w jednostce pomocy społecznej zgodnie z art. 6 pkt. 5 ustawy o pomocy społecznej. Pozostaję w stosunku pracy na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony, z jedynym wyjątkiem realizuję wszystkie ustawy wymienione powyżej, ale nie realizuję ustawy o pomocy społecznej.
Pracownicy działów świadczeń rodzinnych na co dzień również udzielają wsparcia rodzinom oraz przyznają świadczenia w związku z opieką nad osobami niepełnosprawnymi. Przyjmując wnioski o zasiłki pielęgnacyjne, czy świadczenie pielęgnacyjne wiele się osłuchamy, niejednokrotnie pocieszymy i udzielimy wsparcia. W przypadku urlopu koleżanki lub gdy jest „w terenie” zastępujemy ją w pracy m.in. przyjmujemy podania o pomoc aby ludzie nie musieli kilkakrotnie przychodzić, aby nie miała zaległości i tu też z jednym wyjątkiem , nie jeździmy w teren, ale za to pracownik socjalny ma dodatek w wysokości 400,00zł miesięcznie. Wykluczenie naszej grupy jest nieetyczne, niesprawiedliwe i po prostu niemoralne. Nie w każdej gminie są realizowane świadczenia rodzinne czy alimentacyjne, tak jak w mojej – realizowane są w Mops.
W obecnym stanie prawnym dodatek motywacyjny 1000 zł brutto dla wszystkich pracowników jednostek pomocy społecznej z pominięciem pracowników świadczeń rodzinnych i funduszu alimentacyjnego jest bardzo niesprawiedliwy, krzywdzący grupę pracowników zatrudnionych w jednostkach OPS. Powyższe przepisy dzielą pracowników jednostek OPS na lepszych i gorszych. Dodatek motywacyjny ma za zadanie motywować do pracy w wielu przypadkach w obecnym stanie prawnym odniósł odwrotny skutek. Jako jedyna realizuję w/w ustawy, mój staż pracy w mops wynosi ponad 8 lat, posiadam wykształcenie wyższe i nie wyobrażam sobie żeby pracownik zatrudniony od marca 2024r. jako opiekun osób starszych, posiadający wykształcenie zawodowe zarabiał więcej o 1000zł ode mnie. Nadmieniam, że koszty obsługi z powyższych ustaw, które powinny być przeznaczane na wynagrodzenia pracowników je realizujących, pochłaniają licencje, korespondencja, artykuły biurowe, druki itp. Przykładem jest tegoroczny dodatek osłonowy – koszty obsługi w mojej jednostce wyniosły 3178,69zł, a koszt samej licencji to 2579,31zł – przeliczyłam dochody i wydałam 441 informacji/decyzji za 0,00zł. Dodatek motywacyjny skutecznie podzielił relacje między pracownikami (z 8 osób zatrudnionych 7 go dostanie). Co z tą jedną, ze mną? Siedzimy w pokoju we cztery, biurko przy biurku – trzech pracowników socjalnych i ja referent ds świadczeń, dalej kolejne koleżanki – asystenci rodziny. Jak mam dalej z nimi pracować, jak patrzeć im w twarz? Tu nie chodzi o pieniądze, tu chodzi o poniżenie mojej osoby względem koleżanek. To jest dyskryminacja pracowników zatrudnionych w opiece społecznej.
Proszę o udzielenie informacji czemu pracownicy działów świadczeń rodzinnych i funduszu alimentacyjnego nie zostali objęci dodatkiem motywacyjnym.