Witam
mamy ogromny problem pijaczynka wiejski - samotny już sprzedał wszystko dawno tylko mieszka w domu do śmierci, złamał nogę, wrócił ze szpitala i mamy klops!!! poszły opiekunki - (usługi opiekuńcze) ale "pan" nie współpracuje - leży nie chce ćwiczyć, nie chce jeść (woli przelew) czynności fizjologiczne to masakra i oczywiście nie wyraża zgody na umieszczenie gdziekolwiek???? co robić - jak mi zamarznie będę mieć tragedię ........