u nas trzeba to robić tylko nikt nie wie jak za to się zabrać -- jakbym miał zrobić analizę metod to muszę zrobić analizę planu pomocy - po co jest w planie pomocy uwagi o realizacji - mam powielać
taa. metodyka wychowania, dość skomplikowane do zastosowania w niektórych przypadkach, a zwłaszcza planów pomocy, robionych bez uwzględnienia metodyki. I jak można zabrać się w kontekście pracy z dzieckiem ( nawet w podejściu akademickim ), to juz trudniej zabrać sie za to w kontekście szerszym - pracy z dzieckiem i rodziną
Ponadto warto sie zastanowić czy :
a) modyfikowanie planów
b) analiza stosowanych metod pracy
c) np ocena dalszego pobytu dziecka w pieczy
to jedna płaszczyzna i zawsze musi odnosić sie do planów. Bo taki wniosek rodzi sie z podejścia niektórych placówek.: metody pracy z dzieckiem to domena planów pomocy.
Zastanawiam sie nad tym, bo tabele które nam narzucono ( a narzucono) w swoich rubrykach nie zawierają obszaru "Metody pracy"
Trudno uznać za metodę pracy coś takiego : Pójść do sklepu i kupić.
Stan w momencie pisania: dziecko nie ma butów
Co chcemy osiągnąć: kupić dziecku buty
sposób realizacji zadania ( to te metody?): pójść do sklepu i kopic...
Prywatnie uznaje to za de....m, ale UW to akceptuje, no i płaca za to więc.....
mmariusz pisze:Stan w momencie pisania: dziecko nie ma butów
Co chcemy osiągnąć: kupić dziecku buty
sposób realizacji zadania ( to te metody?): pójść do sklepu i kopic...
Efekt -
A: buty są, więc cel został zrealizowany (modyfikacja planu przez usunięcie celu)
B) tanie buty rozpadły się albo brak w sklepie odpowiednich butów/rozmiarów.... (zastosowana metoda nie przeniosła oczekiwanych rezultatów - modyfikacja celu, metody lub realizacji)
Modyfikacja: Trzeba kupić następne (może droższe? może wyższe? może zamiast iść do sklepu to lepiej zamówić przez internet? może w międzyczasie sponsor przywiózł nowe idealne buty i nie trzeba iść do sklepu kupować?)
PS. Uwagi o realizacji są po to, żeby dokonać oceny sposobu realizacji np. ktoś kupił dziecku sandały, a dziecku potrzebne buty zimowe lub po buty wybrał się ktoś z 2-tygodniowym opóźnieniem, więc dziecko nie miało w tym czasie w czym iść do szkoły . Czyli w analizie wykazujesz, że problemem nie jest sama "metoda" ale jej realizacja, więc nie trzeba szukać innych metod, albo np. poprawić realizację (skrócić czas "procedury" kupowania butów, wysłać dziecko po buty z kimś mądrzejszym itd..)