anonimowe zgłoszenie - Przemoc w rodzinie, Asystent Rodziny

  
Strona 1 z 2    [ Posty: 12 ]

Napisano: 06 mar 2013, 0:15

Do PCPRu zadzwoniła anonimowa kobieta z informacją, że sytuacja rodzinna pewnego dziecka (podała tylko imię i nazwisko dziecka, klasę i szkołę, do której najprawdopodobniej chodzi dziecko) jest \"niepokojąca\"tzn. ojciec stosuje przemoc wobec swojej żony i najprawdopodobniej dziecka ale matka dziecka nie chce nikomu tego zgłosić.
Co proponujecie zrobić: wystąpić do sądu z wnioskiem o wgląd w sytuację dziecka czy pierwsze napisać do szkoły, do GOPSu z prośbą o rozpoznanie sytuacji? To pierwsza taka sytuacja i mamy wątpliwości jak postąpić.
~KAMI


Napisano: 06 mar 2013, 1:12

Napisz do sądu i do gops o wgląd w sytuację rodzinną. Te instytucje skontaktują się ze szkołą. Pozdrawiam
~jmm

Napisano: 06 mar 2013, 9:39

a dlaczego pcpr sam nie sprawdzi sytuacji w rodzinie? Przecież to jego ustawowy obowiązek!
~kaśka

Napisano: 06 mar 2013, 9:42

Na podstawie takich informacji do sądu??? wyscie już wszyscy powariowali!!! ludzie to świn.e i jeden drugiemu robi świństwa więc aby taki wniosek złozyc to nalezałoby wszystko sprawdzić. Jak mni byście wycieli taki numer to pociagnął bym was przez wszystkie sądy ale nie jako instytucje tylko człowieka i jestem pewien że kierownictwo za wami by nie stanęło. Pomówienia, oszczerstwa i nekanie to teraz jest gorsze niż dawniej.
Więc zanim cos zrobicie to lepiej to przemyslcie!!!
~lol~~

Napisano: 06 mar 2013, 9:44

Tak naprawdę to anonimy powinne iść do KOSZA!!!
~lol~~

Napisano: 06 mar 2013, 20:54

ale nie anonimy odnośnie sytuacji dziecka - w takiej sytuacji zawsze należy jednak to sprawdzić, oczywiście niekoniecznie od razu przez sąd. Moim zdaniem konieczna jest jednak subtelna obserwacja dziecka w szkole - powiadomienie pedagoga/psychologa i jesli będą jakieś sygnały o nieprawidlowym funkcjonowaniu rodziny - pracownik socjalny w środowisko., a dalej to juz zalezy od diagnozy.
ania
~ania
VIP
Posty: 1943
Od: 18 maja 2011, 16:30
Zajmuję się:
Lokalizacja: C, Polska

Napisano: 07 mar 2013, 17:46

Dzięki za wypowiedz!. Zrezygnowaliśmy na razie z wniosku do sądu i działamy na innym polu tzn. szkoła i GOPS
~KAMI

Napisano: 14 sty 2014, 20:34

masz racje-mnie spotkała ta przyjemnośc anonomowego donosicielstwa,a tylko dlatego,ze p[racuje,sama wychowuje dzieci,nic im nie brakuje i opieke zawsze mają-chyba to kogoś najbardziej zabolało...
~.....

Napisano: 18 sty 2014, 19:51

nie wiem co mam zrobić, wszyscy mi mówią żebym się nie wtrącała bo to nie moja sprawa ale ciągle o tym myśl.
Od 2 lat w klatce zamieszkali nowi sąsiedzi z malutkim dzieckiem, które ciągle siedziało na balkonie nigdy nie widziałam go z rodzicie na dworze, tylko babcia jak przyjeżdżała to się nim zajmowała.
tydzień temu było słychać jak chłopiec płakał i prosił mamę \"nie bij mnie, ała to boli...\". chłopiec teraz ma ok 3 lat w lato było pare sytuacji ze dziecko bez opieki biegało po podwórku zasmarkane poobijane i brudne, pare razy płakało pod klatką bo nie mogło się dostać do domu. raz widział jak pani wpuściła chłopca i czekała aż ktoś mu otworzy drzwi, wyszedł tatuś dziecka i powiedział \" no nareszcie wróciłeś\". chłopiec jest naprawdę fajnym i inteligentnym dzieckiem i aż serce się kraja ze rodzice mają go w dupie :(
proszę doradźcie mi co mam z tym zrobić?
~problem z sąsiadami

Napisano: 19 sty 2014, 19:00

Jeśli jesteś świadkiem takich sytuacji, niepokoją cię one, powinnaś zgłosić ten fakt do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej lub na Policję- powinien zajrzeć tam dzielnicowy.
To jest jak najbardziej Twoja sprawa.

~mirka



  
Strona 1 z 2    [ Posty: 12 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x
Ta strona używa ciasteczek (cookies) tylko zgodnie z zasadami opisanymi w polityce cookies Rozumiem