co zrobić - Przemoc w rodzinie, Asystent Rodziny

  
Strona 1 z 1    [ Posty: 5 ]

Napisano: 12 mar 2013, 15:28

mamy NK w rodzinie X. Dzwoni dziś ofiara przemocy psychicznej (taki rodzaj ostatnio u nas w NK króluje) i skarży się, że agresor właśnie urządza awantury. Policja odmówiła przyjazdu, bo to tylko awantury pod wpływem alkoholu, nie ma zagrozenia. Co my- pracownicy OPS i członkowie ZI możemy teraz zrobić????
zadzwoniliśmy do dzielnicowego ale bedzie on w racy dopiero o 14 i powiedział, że jak nie ma zagrozenia to chłopaki nie wyjadą... co teraz? udawać , że nie było telefonu od Pani X? że nie słyszeliśmy o awanturach w domu i dalej w monitoringu piszemy, że jest ok podczas wizyt \\? przecież to wszystko, ta cała procedura to farsa....
~ena


Napisano: 12 mar 2013, 19:56

ofiara powinna zadzwonić pod 997 i domagać się od dyspozytora wysłania patrolu ze względu na poczucie zagrożenia życia lub zdrowia ze strony sprawcy. Dyspozytor ma obowiązek przyjąć zgłoszenie i wysłać patrol. \"Bo to tylko awantury pod wpływem alkoholu i nie ma zagrożenia\" to nie jest żaden argument - na tym polega ich praca i jest to ich obowiązek służbowy niestety i funkcjonariusze muszą pojechać na miejsce żeby rozeznać się z zaistniałą sytuacją.
Ja jako pracownik socjalny zmusiłabym dzielnicowego nawet po 14 do wspólnego wyjazdu w teren do tej rodziny w celu zapoznania się z sytuacją bo może być potrzeba podjęcia natychmiastowych działań. Nie mamy przecież pewności co się tam wydarzyło i do czego może dojść. Ludzie są nieobliczalni a my swój tyłek też musimy chronić bo odpowiadamy za wszystko niestety
~Agata

Napisano: 12 mar 2013, 19:59

w kwestii sprostowania nie od dyspozytora tylko Dyżurnego ;-)
~Agata

Napisano: 12 mar 2013, 22:11

Jeśli policja odmawia wyjazdu na interwencję to jest to niedopełnienie/zaniechanie obowiązków służbowych i pachnie kryminałem.
Proponuję powiadomić o sytuacji miejscowego szefa policji, jak to olewają sprawę jego podwładni.
Przypomnieć należy, że zawiązywanie współpracy w kwestii powoływania i pracy w ZI wymaga wstępnych porozumień na linii samorząd - podmioty uczestniczące w procedurze. ZI tworzy się na mocy Uchwały RM/RG, zaś ustalanie jego składu oraz tryb zwalniania z członkostwa w nim (na mocy stosownego zarządzenia) leży w gestii prezydenta miasta/burmistrza/wójta.
~Jerry

Napisano: 12 mar 2013, 23:14

zgadzam się iż należy zawiadomić komendanta bądź naczelnika Wydziału Prewencji, kobieta jak najbardziej powinna dzwonić na policję a my gdy dzielnicowy z danego terenu jest już po służbie to innego dzielnicowego (ktoś zawsze na służbie musi być) lub tel na komendę i niech wysyłają kogoś.
~Aneta



  
Strona 1 z 1    [ Posty: 5 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x