witam mam pytanie odnośnie anonimowego donosu i przemoc do dzieci.
tzn. dowiedziałam się że ktoś złożył anonimowy donos telefoniczny ze w noim domu słychać krzyki dorosłych i placz dzieci.
A i owszem wiadomo jak to dzieci rodzeństwo bija sie kloca płaczą śmieją rozrabiaja i tak w kółko czasem zdarza się nam krzyknąć ale zadko ma dzieci częściej na psa ktory daje popalić ale to nie ważne moje pytanie brzmi co dalej ??
jak wygląda cala procedura w takim przypadku?
dzieci mam 2 i 4lata czy ktoś będzie ich męczył przesluchaniami? czy ktoś do mnie przyjdzie? czy najpierw jakiś wywiad przedszkole sasiefzi ? jak to wygląda co jeśli to pomówienia z zazdrości gdyż maz otworzył swój interes i dobrze nam idzie.
proszę o pomoc gdyż martwie sie debilizm ludzi skrzywdzi moja normalna rodzine a patologia się nie zajmuja