asystent 2015 - Przemoc w rodzinie, Asystent Rodziny

  
Strona 5 z 6    [ Posty: 52 ]

Napisano: 18 sty 2015, 17:32

mnie na konto wypłacają 1500 zł
żadnych innych dodatków
paliwo i amortyzacja własna
pracuje 160 godzin w miesiącu
żadnego urlopu
chorobowe - możesz mieć kilka dni wolnego ale musisz odpracować bo ma Ci się zgadzać 160 godzin (bez gadania, paranoja)

ubrania śmierdzą i należałoby codziennie je odkazić, przepraszam za dosłowność ale czasami to mój mąż czuje mnie na klatce ;)
pracuje na terenie całej gminy( miasto i wsie)
muffinek84


Napisano: 18 sty 2015, 18:06

Dlatego według mnie wynagrodzenie asystenta jest uzależnione od podejścia kierownictwa do tego tematu. Jeżeli asystent jest traktowany jak "zło konieczne" to i wynagrodzenie jest głodowe. Pamiętam początki wprowadzenia ustawy o wspieraniu - a miało być tak pięknie...tak zachęcające były obietnice co do wynagrodzenia wzmagały entuzjazm do podjęcia tej pracy. Po trzech latach pracy tak wielkie rozczarowanie i wynagrodzenie najniższe w całym MOPSIE. Rozczarowanie nie pracą bo daje wiele satysfakcji ale warunkami pracy. Gdybym wiedziała to 3 lata temu nie wiem czy zdecydowałabym się tworzyć ten zawód.
kwitek

Napisano: 18 sty 2015, 18:25

kwitek pisze:Dlatego według mnie wynagrodzenie asystenta jest uzależnione od podejścia kierownictwa do tego tematu. Jeżeli asystent jest traktowany jak "zło konieczne" to i wynagrodzenie jest głodowe. Pamiętam początki wprowadzenia ustawy o wspieraniu - a miało być tak pięknie...tak zachęcające były obietnice co do wynagrodzenia wzmagały entuzjazm do podjęcia tej pracy. Po trzech latach pracy tak wielkie rozczarowanie i wynagrodzenie najniższe w całym MOPSIE. Rozczarowanie nie pracą bo daje wiele satysfakcji ale warunkami pracy. Gdybym wiedziała to 3 lata temu nie wiem czy zdecydowałabym się tworzyć ten zawód.

Ten kraj potrzebuje tego rodzaju wsparcia , potrzeby są ogromne jednak nie może osoba pomagająca sama borykać się z problemami socjalnymi . Chcemy za wszelką cenę przejąć dobre wzorce chociażby skandynawskie jednocześnie nie zauważamy że nie dorośliśmy demokratycznie do tych systemów . " Beton " jaki tkwi w służbach społeczny , jest nadal za twardy na tą formę pomocy .Czego nie załatwi system to na pewno dobije mały zgnuśniały Polaczek siedzący w MOPS GOPS
Gość

Napisano: 25 lut 2015, 13:59

Po dwóch latach pracy jako asystent rodziny dostałam najniższą krajową i zero grosza na paliwo i inne dodatki. Jeszcze ci powiedział, że na paliwo masz wliczone w wynagrodzeniu. Mam nadzieje ze ministerstwo trochę kasy przydzieli, bo inaczej trzeba rzucić ta robotę i do sklepu pójść na sprzedawce . W sklepie więcej zarabiają.
nina....

Napisano: 27 lut 2015, 9:13

Szkoda słów. Po dwóch latach stwierdzam, ze nie utrztmam się z tego co oferuje mi mops za tak ciężką pracę. Spelniam sie w tym zawodzie, daje mi ona satysfakcje z efektow podopiecznych ale nie moze tak być ze praca kilka miesiecy w roku umowa smieciowa!, brak socjalu i zwrotow kosztow. Papiery w domu bo nawet biurka nie mam :( tak jak pisano wcześniej. - praca jest ciezka, ludzie z ktorymi nie moga sobie poradzic kuratorzy czy socjalni, grzyby plesn w mieszkaniu, libacje alkoholowe, można nie wrócić do domu a tu takie warunki gdzie tak naprawde kwalifikuje sie do zasilku z mops. Miedzy umowami zarejestowana w Pup jako bezrobotna-jak to wyglada??? Czy ktos z wyzej siedzacych chcialby tak pracowac, pomyslcie? Dodam , ze mam wykształcenie wyzsze i ukonczone kursy
chyba zrezygnuje

Napisano: 27 lut 2015, 10:05

Prawie każdy z nas ma wykształcenie wyższe i właśnie chyba przez to ta praca jest taka przykra - mało się zarabia, a odpowiedzialność i obiązki ogromne. Ja mam podobie z tymi umowami i szczerze powiedziwszy już mam tego dosyć, szukam po prostu nowej pracy i jeśli coś się nadarzy to biorę od razu. Przynajmniej siedząc na kasie albo w biurze będę miała pewność, że do domu wrócę.

A te wszystkie piękne słowa jak to ar pomaga ludziom, że to misja, że tyle dobrego robi... mam już w dup...ie. To jest praca, za którą powinno byc odpwiednie wynagrodzenie, a nie wolontariat.
Plush

Napisano: 27 lut 2015, 11:46

Plush dobrze prawisz ....
misja... ta... chyba w Afganistanie :twisted:
muffinek84

Napisano: 11 mar 2015, 11:24

Dowiadywał się ktoś kiedy rusza program z Ministerstwa? bo bez tej kasy to już całkiem bieda
asystent19823

Napisano: 12 mar 2015, 10:29

właśnie- czy coś wiadomo o pieniążkach z ministerstwa??
jagna11

Napisano: 12 mar 2015, 14:11

ja nie mam żadnych wieści z ministerstwa milczą,
poza tym jeżeli będzie jakaś dotacja, to kochani bązcie świadomi, że my z tego nic nie dostaniemy....
dofinansowanie wezmą gminy do swojego budżetu, żeby zwróciło im się zatrudnienie asystenta, u mnie na pewno tak będzie bo mi to powiedzieli.
na podwyżkę nie liczę :lol:
muffinek84



  
Strona 5 z 6    [ Posty: 52 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x